Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tata na urlopie rodzicielskim. Dwa tygodnie sam na sam z dzieckiem

Redakcja
Wojciech Ogorzały, tata niespełna rocznej Alicji, chciał skorzystać z urlopu ojcowskiego. Za dwa tygodnie dostałby 400 zł. Zrezygnował
Wojciech Ogorzały, tata niespełna rocznej Alicji, chciał skorzystać z urlopu ojcowskiego. Za dwa tygodnie dostałby 400 zł. Zrezygnował Ewelina Skowron
Coraz więcej mężczyzn decyduje się skorzystać z urlopu ojcowskiego, choć nie zawsze się opłaca. Mężowie chcą w ten sposób odciążyć swoje żony i na własnej skórze przekonać się, czym jest opieka nad malcem.

Kiedy Wojciechowi Ogorzałemu z Przysietnicy urodziła się córeczka Alicja, jego żona wzięła urlop macierzyński. Kończy go w sierpniu i pani Małgorzata chce wrócić do pracy w marketingu.
- Żona nie chce tracić kontaktu z zawodem. Dlatego nie chce już przedłużać urlopu - mówi Wojciech Ogorzały. - Zastanawialiśmy się nad tym, czy ja nie mógłbym zająć się córeczką i zrezygnować z pracy, ale warunki urlopu ojcowskiego nie są dla nas korzystne.
Ojciec ma dwa tygodnie
Urlop macierzyński trwa 20 tygodni, ale mama może skorzystać jeszcze z dodatkowego urlopu w wymiarze 6 tygodni, oraz 26-tygodniowego urlopu rodzicielskiego. Dzięki temu z niemowlakiem spędzi nawet 52 tygodnie. Ojciec, od 1 stycznia 2012 r., dostanie jedynie dwa tygodnie.
- Można go wybrać w dowolnym czasie, ale przed ukończeniem przez dziecko 12 miesiąca życia - podkreśla Anna Mieczkowska, rzeczniczka prasowa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Nowym Sączu. - Liczba panów korzystających z urlopu ojcowskiego z roku na rok rośnie. W 2013 roku w Oddziale ZUS w Nowym Sączu skorzystało z takich świadczeń 670 panów, natomiast w ubiegłym roku już 714 - dodaje.
Mieczkowska zaznacza jednak, że są to dane niepełne, ponieważ nie uwzględniają one osób, dla których wypłaty zasiłków realizowały zakłady pracy zatrudniające powyżej 20 osób. Stąd też można przypuszczać, że ojców na urlopach było więcej.
- Zasiłek ojcowski przysługuje w wysokości 100 procent podstawy wymiaru - informuje rzeczniczka ZUS. - Podstawę wymiaru zasiłku dla pracownika stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających to świadczenie - dodaje.
Co trzeba zrobić, żeby móc skorzystać z urlopu ojcowskiego? Pracownik musi złożyć odpowiedni wniosek do swojego pracodawcy w formie pisemnej co najmniej tydzień przed dniem rozpoczęcia urlopu.
- Natomiast w przypadku prowadzących działalność gospodarczą taki wniosek musi być złożony bezpośrednio do ZUS - uczula Mieczkowska. - Warunkiem jest podleganie ubezpieczeniu chorobowemu.
Cenne doświadczenie
Wojciech Ogorzały na tzw. tacierzyńskie się nie zdecydował. - Przy naszych dochodach wyliczono, że w czasie urlopu pobierałbym jedynie 400 zł. To bardzo mało - ubolewa tata Alicji, bo chciał spędzić z córką więcej czasu i odciążyć żonę.
Państwo Ogorzały nie chcą oddać dziecka do żłobka. Uważają, że córka jest jeszcze za mała, żeby mogła w nim zostać. Opcja zatrudnienia opiekunki również nie wchodzi w grę.
- Nie mam zaufania do obcych osób. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś obcy zajmował się moim dzieckiem - przyznaje pan Wojciech. - Na szczęście mamy ciocię, która podejmie się opieki nad Alicją, a my będziemy mogli wrócić do pracy - mówi.
Lekcja rodzicielstwa
Z urlopu ojcowskiego skorzystał Tomasz Sowiński ze Starego Sącza.
- To było zaraz po narodzinach córki, czyli już ponad cztery lata temu. Tosia jest naszym pierwszym dzieckiem - zaznacza mieszkaniec Starego Sącza. - Te dwa tygodnie pozwoliły nam oswoić się z nowym rytmem dnia i uwierzyć że "damy radę" - dodaje.
Tomasz Sowiński podkreśla, że był to czas na wypracowanie pewnego schematu współpracy i podziału rodzicielskich obowiązków między nim, a jego małżonką. Teraz sam zachęca innych ojców, żeby wykorzystywali możliwość spędzenia czasu z własnym dzieckiem.
- Jeśli tylko mają taką możliwość, powinni z niej skorzystać - mówi z entuzjazmem.
Zaznacza jednak, że patrząc z perspektywy czasu, urlop ojcowski wykorzystałby w innym czasie. - Nie brałbym go od pierwszego dnia pobytu mamy z dzidziusiem w domu. Wtedy dziecko ciągle śpi i budzi się tylko, żeby jeść- podkreśla młody tata. - Lepiej poczekać co najmniej dwa tygodnie od narodzin.

Współpraca Ewelina Skowron

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto