W turnieju wzięło udział 8 zespołów z całej Polski. W pierwszym dniu rozgrywek nasz team zmierzył się z drużyną ze Szczawna-Zdroju. Zarówno mecze deblowe, jak i singlowe nie przysporzyły naszym zawodnikom wielu problemów, o czym świadczy gładka wygrana 6:0.
Następnie już w półfinale ekipa z Nowego Sącza potykała się z Astrą Grodzisk Mazowiecki. Mecze były nieco bardziej wyrównane, niż w dniu poprzednim, ale nasi chłopcy i tym razem świetnie sobie poradzili, wygrywając wszystkie swoje pojedynki deblowe i singlowe 6:0 - pewnie awansując do finału.
W deszczową niedzielę rozgrywki musiały zostać przeniesione do hali. Od początku obie drużyny rywalizowały ze sobą idąc „łeb w łeb”. Pierwszego debla wygrała para: Plenkiewicz/Jeż rywalizująca z duetem: Sadzik/Tryjański. W drugim deblu musieliśmy oddać honor parze z KT Błonia. W singlach rywalizacja była do końca zacięta, dwie wygrane dla nas i dwie dla przeciwników. O złocie zdecydowała przewaga wygranych gemów. Ostatecznie drużyna STT Fakro pod wodzą Grzegorza Jeża zdobyła złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski do lat 12!
- Drużynowe Mistrzostwa Polski rozgrywane są raz do roku. Poprzedni taki sukces sądeckie STT odniosło 12 lat temu. Chłopcy, w ramach przygotowań do zawodów, tydzień wcześniej trenowali wspólnie biorąc udział w obozie zorganizowanym przez klub w Muszynie – mówi trener Jeż.
Oto, co powiedział nam kapitan drużyny STT Grzegorz Jeż.
Spoglądając na wynik meczu finałowego, trzeba przyznać, że emocji nie brakowało.
Gra była wyrównana, obie ekipy były bardzo silne. Wiedzieliśmy, że mecz będzie zacięty i trzeba będzie walczyć o każdy set, gem, by stracić ich jak najmniej. Na finiszu mogą one decydować o kolorze medalu . I tak się stało. W meczach było po trzy i w setach również, więc o mistrzostwie decydowały małe gemy. To nasza drużyna straciła ich mniej, dlatego zdobyliśmy złoto. Rozgrywki drużynowe są nieco inne niż rozgrywki singlowe czy deblowe. Tu kapitan drużyny znajduje się przez cały mecz na ławce trenerskiej i może pomagać, rozmawiać z zawodnikami w trakcie zmian stron. Wspierać czy ustalać taktykę. Rywalizują więc sami kapitanowie o to, który bardziej pomoże drużynie.
To nie pierwszy Wasz sukces…
Już w ub. roku zdobyliśmy brąz w MP, ale ten rok jest dla STT Fakro wyjątkowy . Przed paroma tygodniami na Mistrzostwach Polski U-14 zdobyliśmy 5. miejsce grając zawodnikami o dwa lata młodszymi. Proszę mi wierzyć, to nie jest mniejszy sukces niż Mistrzostwo Polski do lat 12 . Różnica dwóch lat jest ogromna. 14-latkowie to zawodnicy o wzroście 180 cm zaś 12-latek mierzy zwykle 150 cm. Te różnice w fizyczności są ogromne a pomimo to na 8 drużyn wywalczyliśmy 5 miejsce .
Sukces drużynowy to także sukces indywidualny.
Zawodnicy złotej drużyny STT FAKRO, Wiktor Jeż i Hubert Plenkiewicz otrzymali powołania do kadry Polski. Wiktor z Hubertem stanowią zgraną parę deblową i w tym roku nie zanotowali żadnej porażki . Mają już na koncie triumf w turnieju Tenis Europ i letnie Mistrzostwa Polski. Klub również nie może narzekać. Nasze sukcesy są dostrzegane przez Fakro, które wspiera nas od blisko 20 lat, za co bardzo dziękujemy!
Co z młodą generacją zawodników?
Liczymy na to, że bezpłatny program uruchomiony od października i skierowany dla dzieci w wieku 6-10 lat pomoże nam wybrać tych najzdolniejszych.
- Byli piłkarze Wisły zmienili kluby. Lucas, syn Clebera, jest w Grecji
- Miłość do klubu wyrażona na ciele - tatuaże kibiców Wisły
- Wisła Kraków wzmocniła się rzutem na taśmę
- Ci piłkarze Cracovii mają walczyć o tytuł mistrza
- Tak polskie zawodniczki ozdabiają swe ciała
- Zobacz, jak wygląda Wisła Kraków po transferowej rewolucji
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
