Według naszych informacji, mężczyzna od lat miał problemy psychiczne. Dlatego w pierwszej kolejności wezwano pogotowie ratunkowe, a potem policję i straż pożarną. Strażacy byli potrzebni, żeby sforsować drzwi wejściowe do garażu. Napastnik zabarykadował się tam i podejrzewano, że może zrobić sobie krzywdę. Przypuszczenia się sprawdziły. Po wybiciu szyby i otwarciu drzwi od wewnątrz strażacy zobaczyli wiszące na sznurze ciało.
- W garażu znaleziono zwłoki 52-latka - potwierdza starszy sierżant Paweł Grygiel, rzecznik prasowy nowosądeckiej policji. - Lekarz pogotowia podjął akcję reanimacyjną, która się nie powiodła. Stwierdzono zgon.
Dramatyczna akcja ratunkowa odbiła się w wiosce szerokim echem. Mieszkańcy dobrze znali zmarłego. Chwalą go za gospodarność i gotowość do niesienia pomocy innym. - Miał duże gospodarstwo rolne - mówi jeden z sąsiadów. - Dopóki zdrowie mu pozawalało, uprawiał ziemię i hodował zwierzęta. Zawsze był pierwszy we wsi z wszystkimi sezonowymi pracami. Ostatnio ochoczo pomagał przy organizowaniu prymicji w Koniuszowej.
Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?