Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny finał kłótni rodzeństwa. Brat zadźgał siostrę. Potem chciał popełnić samobójstwo

Alicja Fałek, Paweł Szeliga
Do tragedii doszło na parterze bloku przy ul. Browarnej w Nowym Sączu
Do tragedii doszło na parterze bloku przy ul. Browarnej w Nowym Sączu Alicja Fałek
Do rodzinnej tragedii doszło w czwartek wieczorem w bloku przy ul. Browarnej w Nowym Sączu. 30-latek zadał kilkanaście ciosów nożem swojej o rok młodszej. Potem prawdopodobnie próbował popełnić samobójstwo. Zakrwawionego mężczyznę, leżącego w wannie odnalazła matka. W pokoju obok była jej martwa córka.

Takiego dramatu nikt się nie spodziewał. Sąsiedzi trzyosobowej rodziny są w szoku.

- To byli spokojni choć aspołeczni ludzie – mówi młody mężczyzna mieszkający w tej samej klatce, gdzie doszło do tragedii. - Słyszałem kłótnię między rodzeństwem. Zdarzały się one już wcześniej, ale żeby skończyło się to śmiercią? To się w głowie nie mieści – dodaje.

Feralnego wieczoru rodzeństwo było w domu samo. Gdy matka weszła do mieszkania zobaczyła pełno krwi.

- Obudziło nas łomot w drzwi. Po ich otwarciu zobaczyłem przerażoną i zalewającą się łzami sąsiadkę – relacjonuje mężczyzna mieszkający naprzeciwko. - Prosiła, żebyśmy wezwali pogotowie. Nie pytałem o szczegóły, zadzwoniłem i przekazałem jej słuchawkę. Niewiele zrozumiałem z tego co mówiła, w takim była szoku – dodaje.

Jak się okazało kobieta po powrocie do domu znalazła zakrwawioną dwójkę swoich dorosłych dzieci. Myślała, że nie żyją. Jak się okazało, leżący w wannie 30-latek mimo poważnych ran wciąż oddychał.

- Policjantom, którzy przybyli na miejsce oznajmił, że pokłócił się z siostrą i zadał jej kilkanaście ciosów nożem – mówi Waldemar Starzak, prokurator rejonowy w Nowym Sączu.

Mężczyznę przewieziono do sądeckiego szpitala, gdzie przeszedł operację. Jest pilnowany przez policję i lekarze nie zezwolili jeszcze na jego przesłuchanie. Jak informuje prokurator Starzak, gdy mężczyzna dojdzie do siebie, usłyszy zarzut zabójstwa. Grozi mu od 8 do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.

- Dzisiaj w zakładzie medycyny sądowej w Krakowie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok 29-letniej dziewczyny – dodaje prokurator rejonowy w Nowym Sączu. - Wstępnie przyjęto, że zmarła w wyniku wykrwawienia. Miała liczne rany klatki piersiowej i szyi.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto