MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trzy samochody

Stanisław ŚMIERCIAK
Nowe samochody już od dzisiaj wchodzą do strażackiej służby. Fot. Stanisław ŚMIERCIAK
Nowe samochody już od dzisiaj wchodzą do strażackiej służby. Fot. Stanisław ŚMIERCIAK
Wczoraj nowosądeccy strażacy wzbogacili się o trzy nowe auta. Otrzymali je w prezencie od fabryki Star Trucks w Starachowicach. W przekazaniu ich przez członka Zarządu Spółki Star Trucks udział wzięli: prezydent ...

Wczoraj nowosądeccy strażacy wzbogacili się o trzy nowe auta. Otrzymali je w prezencie od fabryki Star Trucks w Starachowicach.

W przekazaniu ich przez członka Zarządu Spółki Star Trucks udział wzięli: prezydent Nowego Sącza Andrzej Czerwiński zastępca małopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP w Krakowie starszy brygadier Seweryn Dyja i zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu starszy kapitan Piotr Konar.

Wczoraj w samo południe na Rynku w Nowym Sączu stanęły trzy duże samochody Star: ciężarówka, wywrotka i pojazd do transportu uszkodzonych samochodów.

Wszystkie auta, napędzane nowoczesnymi silnikami man, które w swoich innych pojazdach od dawna eksploatuje Państwowa Straż Pożarna w Nowym Sączu, przybyły bezpośrednio z fabryki w Starachowicach.

Wszystkie są darem tej firmy dla ekip, które niosły i niosą pomoc na terenach dotkniętych klęską powodzi.

- W skali kraju postanowiliśmy przekazać na rzecz ofiar powodzi pięć samochodów - mówi Gunter Heitzer, członek Zarządu Spółki Star Trucks.

- Poinformowaliśmy o naszym zamiarze kancelarię prezydenta RP, ale zastrzegliśmy też sobie prawo zadysponowania, komu dostarczymy pojazdy.

Podziękowano serdecznie i zostawiono nam wolną rękę. Z osobitych kontaktów dobrze znam Nowy Sącz, bo trzy lata temu sprzedaliśmy jedne z pierwszych niskopodłogowych naszych autobusów miejskich właśnie temu miastu.

Wiem, że również sądeccy pożarnicy eksploatują wozy z naszymi silnikami man.

Z relacji telewizyjnych dowiedziałem się jak wielkie zniszczenia poczynił wodny żywioł na Sądecczyźnie i jak dzielnie stawili mu czoła wasi strażacy.

Zarząd naszej Spółki poparł pomysł skierowania trzech pojazdów wartysh osiemset tysięcy złotych właśnie w nowosądeckie.

Reszta czyli dwa trafią do województwa świętorzyskiego. Myślę, że nasze auta przydadzą się w usuwaniu skutków powodzi i uzupełnią strażacki tabor, który bez wątpienia ucierpiał w trudnych akcjach powodziwych.

- Wywrotka przejdzie na wyposażenie Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Sączu - Biegonicach, która specjalizuje się w ratownictwie przeciwpowodziowym, a dysponowała tylko małym żukiem z przyczepą - mówi starszy kapitan Piotr Konar, zastępca komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

- Duża ciężarówka musi pozostać w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej do transportu sprzętu potrzebnego w długotrwałych akcjach ratownictwa chemicznego i technicznego.

Był taki samochód, ale został dosłownie zajeżdżony w czasie poprzedniej powodzi czyli cztery lata temu i trzeba było wycofać go ze służby.

Wozu do transportu pojazdów rozbitych w wypadkach nigdy nie było w sądeckiej straży, a akcji drogowych prowadzimy na terenie turystycznego powiatu bardzo wiele.

Samochód ten zmniejszy ilość wyjazdów innych ciężkich aut, zwłaszcza gaśniczych, potrzebnych straży do innych zadań.

Tak więc wszystkie trzy cenne prezenty na kołach, mają już swój przydział bojowy i bardzo się przydadzą.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto