Andrzej Szczurka, który ma dom przy ul. Barskiej, skarży się na uciążliwe sąsiedztwo. Auta wynajętej firmy przynajmniej kilka razy dziennie przejeżdżają obok niego wypełnione tonami suchej ziemi. W upalne dni w powietrze wzbijają się tumany pyłu, a po deszczach ulica Barska pokrywa się gliną spływającą z wąskiego wyjazdu. Jest bardzo ślisko.
Ma w domu gliniany pył
- Auta załadowane są ziemią, która podczas jazdy się sypie - skarży się Andrzej Szczurek. - Ładunek nie jest zabezpieczony plandeką. Kiedy popada deszcz, mamy tutaj błotne grzęzawisko. Ulica Barska pokrywa się grubą warstwą gliny, a to zagraża bezpieczeństwu kierowców. Jest mokra i śliska - mówi mieszkaniec ul. Barskiej. Andrzej Szczurek podkreśla, że w upały, kiedy ziemia zaczyna wysychać, okropnie się kurzy. W domu nie może otworzyć okna. Pył wdziera się wszędzie.
Mieszkaniec udał się do właściciela gruntu i od niego dowiedział się, że ten wynajął firmę, która porządkuje ten teren. To właśnie firma transportująca ziemię powinna zadbać o to, żeby wywóz ziemi był jak najmniej uciążliwy dla mieszkających w sąsiedztwie ludzi.
Czytaj więcej na www.gazetakrakowska.pl
WIDEO: Nowy Sącz: Urzędnicy przenoszą się do galerii handlowej
Autor: Katarzyna Gajdosz, Gazeta Krakowska
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?