Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczcić wszystkich czy jednego?

Henryk SZEWCZYK
Ambroży Morański rozstrzelany w Biegonicach 21 sierpnia 1941 r. Fot. archiwum
Ambroży Morański rozstrzelany w Biegonicach 21 sierpnia 1941 r. Fot. archiwum
Należy uczcić ulicą pamięć maszynisty PKP Władysława Lisa, czy też wszystkich rozstrzelanych przez hitlerowców w Biegonicach - oto dylemat, który będą musieli rozstrzygnąć rajcy sądeccy.

Należy uczcić ulicą pamięć maszynisty PKP Władysława Lisa, czy też wszystkich rozstrzelanych przez hitlerowców w Biegonicach - oto dylemat, który będą musieli rozstrzygnąć rajcy sądeccy.

Duży odzew wśród naszych Czytelników wywołał wniosek Hieronima Lisa z Nowego Sącza o nadaniu jednej z ulic miasta imię jego ojca Władysława Lisa, maszynisty PKP, uczestnika ruchu oporu, rozstrzelanego przez hitlerowców w masowej egzekucji 21 sierpnia 1941 roku w Biegonicach.

Drukowaliśmy listy sądeczan z całego kraju gorąco popierających tę inicjatywę. Na propozycję pana Hieronima pozytywnie także zareagowały czynniki oficjalne. Ustami wiceprezydenta Piotra Pawnika władze Nowego Sącza podchwyciły pomysł, nadając mu urzędowy bieg.

Pawnik informował, że jak tylko pracownicy wydziału geodezji znajdą wolną, bezimienną ulicę to na sesję Rady Miasta wpłynie projekt stosownej uchwały. Tymczasem w ostatnich dniach do redakcji ,GK" trafił list córki innego rozstrzelanego w Biegonicach, przedstawiający trochę inny punkt widzenia w tej sprawie.

Pani Katarzyna W. (nazwisko do wiadomości redakcji) postuluje, aby uhonorować ulicą wszystkich sądeczan zamordowanych przez hitlerowców w Biegonicach, a nie tylko jedną ofiarę.

- Jeżeli każdy z tych rozstrzelanych miałby mieć swoją ulicę, to brakłoby ulic w Nowym Sączu - pisze Katarzyna W. - Mój ojciec Andrzej Morański też zginął rozstrzelany w Biegonicach, miałam wówczas dwa lata. - Tego momentu nie pamiętam, ale żałoba w naszym domu trwała latami. Mój ojciec jako wojskowy też był w ruchu oporu i według opowiadania mojej matki został przewieziony do więzienia w Nowym Sączu na Pijarską i stamtąd został wywieziony na miejsce straceń.

- Do dzisiaj ten żal istnieje w każdym z nas - pisze dalej pani Katarzyna W. - i wierzę p. Lisowi, że pragnie uczcić pamięć swego ojca, ale myślę, że pamięcią powinni być objęci wszyscy pomordowani w Biegonicach.

Według mojego projektu uczcijmy ich pamięć, ale wszystkich razem. Myślę, że Zarząd Miasta przychyli się do prośby nas wszystkich i nazwie jedną z głównych ulic imieniem pomordowanych, bo to byli najlepsi Synowie Ziemi Sądeckiej. ,Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy nie zginie o nich pamięć".

Pani Katarzyna W. dołączyła do listu fotografię swego Ojca w mundurze żołnierza WP, którą reprodukujemy obok oraz zaświadczenie o wykonanym wyroku podpisane przez Hamanna.

W trzech egzekucjach w Biegonicach Niemcy rozstrzelali 74 w sumie 74 zakładników. Miejsce kaźni objęto opieką w 1945 r. W marcu tego roku poległych ekshumowano, a prochy ich spoczęły na Starym Cmentarzu w Nowym Sączu przy al. Wolności - Mauzoleum Ziemi Sądeckiej.

W następnych latach, staraniem Związku Bojowników i Wolność i Demokrację na miejscu kaźni wybudowano 3 nagrobki. W 1991 r. w 50. rocznicę ostatniej egzekucji Jan Kądziołka wybudował betowowe podwyższenie i postawił żelazny krzyż, poświęcony podczas uroczystego nabożeństwo za spokój dusz pomordowanych.

Mszy św. sprawowanej przez wielu księży przewodniczył bp Józef Gucwa. W nabożeństwie wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, rodziny pomordowanych, kombatanci, młodzież szkolna i mieszkańcy Biegonic.

W latach 1995-1996 biegonickie miejsce straceń uporządkowano i ogrodzono. Głównym inicjatorem i koordynatorem prac był Społeczny Komitet Odnowy Miejsc Pamięci Narodowej, działający przy Kole Miejskim Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Nowym Sączu.

Projekt zagospodarowania Miejsca Pamięci Narodowej wykonał architekt mgr inż. Wojciech Szczygieł. W dniu 26 sierpnia w 55. rocznicę największej egzekucji zorganizowano ponownie urzoczyste nabożeństwo w intencji poległych.

W tym dniu Miejsce Pamięci Narodowej zostało uroczyście przekazane pod opiekę Zakładu Ceramiki Budowalnej, rodziny Kądziołków i Szkoły Podstawowej nr 14.

Z rozstrzelalnych w Biegonicach swoją ulicę ma w Nowym Sączu tylko malarz Bolesław Barbacki. Propozycja córki śp. Ambrożego Morańskiego, aby obecnie uczcić wszystkie 74 ofiary jest godna rozpatrzenia. Decyzję podejmą radni Nowego Sącza.

Sądeczanie rozstrzelani w Biegonicach 21 siernpia 1941 r.: Bolesław Barbacki, artysta malarz, ks. Józef Bardel, wikariusz w Trzetrzewinie, ks. Własdysław Deszcz, wikariusz w Nowym Sączu, dr med. Stefan Durkot, Bolesław Furmanek, fotograf, Michał Górka, rolnik, Władysław Grądziel, urzędnik PKP, Wojciech Holoś, dr med. Jan Jarosz, aptekarz.

Józef Jennet, masarz, Józef Jeżyk, urzędnik PKP, ks. Tadeusz Kaczmarczyk, wikariusz w Nowym sączu, Kazimierz Kamiński, kierownik szkoły, Władysław Kmieć, handlowiec, Władysław Lis, maszynista PKP, Artur Lożek, urzędnik, Jan Łazarz, przodownik PP.

Ambroży Morański, ślusarz, Władysław Olchawa, konduktor PKP, Jan Pach, rolnik, dr. med. Józef Pietrzykowski, Stanisław Poręba, rolnik, Julian Siwak, st. sierż. 1 PSP, Teodor Słowikowski, lekarz stomatolog, Seweryn Sułkowski, Adam Stręk, dyżurny ruchu PKP.

Bronisław Sułkowski, asesor PKP, Stanisław Suski, student UJ, mgr fil. Tadeusz Szafran, mgr praw, Józef Szkaradek, por. WP, Andrzej Szymański, mgr farm., Antoni Wiliński, podp. WP, Antoni Wojtylak, Jan Woźniak, asesor PKP.

23 zwłok nie udało się zidentyfikować. W pierwszej egzekucji w Biegonicach 19 grudnia 1939 r. zginęli: Jan Chmielak, Anotni Łatka, licealista, ??? Wolski oraz dwie niezidentyfikowane osoby.

27 września 1941 r. od kuli niemieckiej w Biegonicach zginęli: dr praw Antoni Heiman, Franciszek Janas, Józef Jania, Stanisław Jankowski, ziemianin, Stanisław Klafter, kupiec, Ignacy Korzeń, kierownik szkoły, Czesław Wągrowski, nauczyciel i trzy niezidentyfikowane osoby.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto