Jeden go przytrzymywał, a drugi zadawał ciosy nożem m.in. w klatkę piersiową – tak, według policji, wyglądał napad, do którego doszło w środę przed północą na ul. Kamiennej w Nowym Sączu. Sąd aresztował już podejrzanych na trzy miesiące.
O nocnej bójce powiadomili policję świadkowie. Uratowali w ten sposób życie ciężko rannego 25-latka, który stracił aż 2,5 litra krwi. Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów i ratowników medycznych poszkodowany szybko trafił na stół operacyjny w sądeckim szpitalu. W tym czasie na miejscu pracowała już grupa operacyjno-dochodzeniowa oraz funkcjonariusze z psem tropiącym. Krótko po zdarzeniu wytypowali sprawców. Byli w samochodzie, stojącym niedaleko miejsca zdarzenia.
Jak informuje rzeczniczka sądeckiej policji sierż. sztab. Iwona Grzebyk-Dulak, funkcjonariusze zabezpieczyli liczne ślady, wskazujące na udział w tym napadzie dwóch 22-latków. Z ustaleń policji wynika, że motywem tak brutalnego zachowania napastników były prawdopodobnie porachunki osobiste. Na tym etapie postępowania rzeczniczka nie zdradza jednak szczegółów. Nie określa też, jakie ślady, świadczące o winie mężczyzn, zabezpieczono. Wiadomo, że przeszukano ich auto, zabezpieczono telefony komórkowe i przeszukano ich domy.
Obaj 22-latkowie usłyszeli zarzut narażenia pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbki na zdrowiu. Grozi za to do ośmiu lat więzienia. Ze względu na wysokość kary, sąd nie miał wątpliwości, że podejrzanych należy aresztować na trzy miesiące, o co, za pośrednictwem prokuratury, wnioskowała policja.
– Nie można wykluczyć, że w trakcie prowadzonego śledztwa zmieni się kwalifikacja czynu na usiłowanie zabójstwa – zaznacza Iwona Grzebyk-Dulak. Wtedy konsekwencje prawne byłyby znacznie poważniejsze, łącznie z dożywotnim pozbawieniem wolności.
Mężczyźni nie przyznają się do winy.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!login:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?