Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustawowe wakacje kredytowe. Jak zawiesić spłatę kredytu hipotecznego lub gotówkowego?

Przemysław Zańko-Gulczyński
Przemysław Zańko-Gulczyński
Z ustawowych wakacji kredytowych może skorzystać każdy, kto stracił główne źródło utrzymania w czasie pandemii.
Z ustawowych wakacji kredytowych może skorzystać każdy, kto stracił główne źródło utrzymania w czasie pandemii. 123RF.com
Ponad milion Polaków skorzystało z wakacji kredytowych oferowanych przez banki. Niewiele osób pamięta jednak, że spłatę rat można zawiesić jeszcze raz – z mocy ustawy.

Ustawowe wakacje kredytowe to opcja zawieszenia spłaty rat na 1–3 miesiące, wprowadzona w ramach tarczy antykryzysowej 4.0. Choć jest dostępna od czerwca 2020 r., wiele osób wciąż o tym rozwiązaniu nie słyszało albo myli je z wakacjami oferowanymi przez banki. Tymczasem z ustawowych wakacji kredytowych można skorzystać niezależnie od bankowych, a do tego pod pewnymi względami są one bardziej atrakcyjne.

Ustawowe wakacje kredytowe – czemu Polacy z nich nie korzystają?

Krótko po wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 banki w Polsce wprowadziły tzw. bankowe wakacje kredytowe. Pozwalały one zawiesić spłatę rat (z odsetkami lub bez) na okres kilku miesięcy. Jak podało Biuro Informacji Kredytowej, do końca października 2020 r. z tej możliwości skorzystało wielu Polaków, wstrzymując spłatę 1,02 mln zobowiązań.

Kilka miesięcy później, a dokładniej 24 czerwca 2020 r., weszły w życie przepisy tarczy antykryzysowej 4.0, które wprowadziły tzw. ustawowe wakacje kredytowe. Ponieważ to rozwiązanie pojawiło się z opóźnieniem, zainteresowanie było znikome – większość osób obawiających się o swoje finanse skorzystała już z wakacji bankowych. Również letnie poluzowanie obostrzeń związanych z pandemią sprawiło, że mniej baliśmy się o domowy budżet. W rezultacie do końca listopada 2020 r. z mocy ustawy zawieszono tylko 8,3 tys. kredytów.

Ustawowe wakacje kredytowe wciąż są jednak dostępne, a do korzystania z nich zachęca m.in. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

– O to rozwiązanie jako Urząd walczyliśmy, w drugiej fali pandemii może się okazać pomocne dla tych konsumentów, którzy dotychczas z niego nie korzystali. To ważne narzędzie wsparcia dla Polaków, które w przeciwieństwie do tzw. bankowych wakacji kredytowych jest rozwiązaniem darmowym – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.

Wakacje kredytowe z mocy ustawy – kto może skorzystać i jakie są zasady?

Z ustawowych wakacji kredytowych może skorzystać każdy, kto po 13 marca 2020 r. stracił pracę lub inne główne źródło dochodu. Są one dostępne niezależnie od tego, czy skorzystało się już z bankowych wakacji kredytowych. Można nawet złożyć wniosek o wakacje ustawowe w trakcie trwania wakacji bankowych – bankowe zostaną wówczas przerwane i rozpocznie się zawieszenie spłaty rat na ustawowych zasadach. Są one następujące:

  • wakacje mogą trwać 1, 2 lub 3 miesiące – decyduje wnioskodawca;
  • w czasie trwania ustawowych wakacji kredytowych zawieszona jest spłata rat, a do tego nie są naliczane żadne opłaty ani odsetki;
  • jeśli z zawieszonym kredytem powiązane jest ubezpieczenie, składki ubezpieczenia nadal trzeba opłacać;
  • można zawiesić jeden kredyt hipoteczny, jeden kredyt konsumencki (lub pożyczkę) oraz jeden kredyt innego typu w rozumieniu art. 69 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe;
  • nie można zawiesić spłaty dwóch kredytów tego samego typu (np. hipotecznych kredytów w złotówkach);
  • okres kredytowania ulega przedłużeniu o czas trwania wakacji kredytowych i o tyle samo przesuwają się wszystkie inne terminy związane z kredytem;
  • jeśli wnioskodawca spełnia wymogi uprawniające do ustawowych wakacji kredytowych, bank nie ma prawa wakacji odmówić.

Co ważne, w ramach wakacji można zawieszać jedynie kredyty, których umowy zawarto przed 13 marca 2020 r. Dodatkowo termin zakończenia okresu kredytowania musi przypadać co najmniej 6 miesięcy po tej dacie.

Jak widać, wakacje ustawowe mają sporą przewagę nad bankowymi, jeśli chodzi o opłaty i odsetki – w przypadku wakacji bankowych często są one nadal naliczane. To, że kredytobiorca „na wakacjach” nadal musi opłacać ubezpieczenie, jest celowe – UOKiK wyjaśnia, że chodzi o to, by klient był chroniony nawet w okresie zawieszenia spłaty rat.

Ustawowe wakacje kredytowe – jak skorzystać? Procedura krok po kroku

O ustawowe wakacje kredytowe wnioskuje się w dowolnej instytucji finansowej, ale najlepiej zrobić to swoim banku. Przypomnijmy, że bank nie ma prawa odmówić, jeśli klient spełnia warunki; nie może też proponować w zamian wakacji bankowych ani domagać się spełnienia żadnych dodatkowych warunków, np. podpisania jakiegoś oświadczenia. Jeśli bank złamie którąś z tych zasad, należy skontaktować się z UOKiK.

Procedura skorzystania z ustawowych wakacji kredytowych wygląda następująco:

  1. Złóż odpowiedni wniosek w banku, w którym spłacasz zobowiązanie, które planujesz zawiesić (pobierz wzór wniosku). We wniosku deklarujesz, że po 13 marca 2020 r. straciłeś pracę lub inne główne źródło utrzymania. Deklarację tę składasz pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń.
  2. Bank w ciągu 14 dni informuje, że otrzymał wniosek oraz zawiesił spłatę zobowiązania od chwili otrzymania wniosku.
  3. Bank informuje też o wysokości składki ubezpieczeniowej, jaka będzie płacona przez okres wakacji kredytowych (jeśli dotyczy).
  4. Okres spłaty oraz inne terminy zawarte w umowie kredytowej zostają automatycznie przedłużone o czas trwania wakacji.

Na tym formalności się kończą. Należy raz jeszcze podkreślić, że bank nie może stawiać klientowi żadnych dodatkowych żądań w związku ze skorzystaniem z ustawowych wakacji kredytowych. Niestety, takie przypadki wcześniej się zdarzały w przypadku wakacji bankowych: banki m.in. domagały się, by klient potwierdził aktualną wysokość zadłużenia albo podpisał oświadczenie, w którym de facto pozwala bankowi nie udzielać sobie ważnych informacji związanych z kredytem. Praktykom tym w większości położyła jednak kres interwencja UOKiK.

FAQ - problemy finansowe i mieszkaniowe przez COVID-19

Odpowiedzi na pytania dotyczące umowy najmu, egzekucji komorniczej, wakacji kredytowych i dopłat do czynszu.

Czy komornik ściąga długi w czasie pandemii?

Tak. W czasie zagrożenia epidemicznego komornicy pracują na normalnych zasadach, a więc mogą także prowadzić postępowanie egzekucyjne. W praktyce jednak w czasie pandemii często zdarzają się opóźnienia w pracy kancelarii komorniczych. Warto pamiętać, że pieniędzy z niektórych źródeł, m.in. pochodzących z tarczy antykryzysowej i programu Rodzina 500+, komornik nie może zająć.

Czy w czasie pandemii komornik może dokonać eksmisji z mieszkania lub domu?

Nie. W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 eksmisje z lokali mieszkalnych są wstrzymane. Nie dotyczy to jednak orzeczeń wydanych na podstawie art. 11 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie – domowników stosujących przemoc wobec członków rodziny nadal można eksmitować.

Czy w związku z zagrożeniem koronawirusem mogę odmówić wpuszczenia komornika do domu?

Nie. Komornik, tak samo jak przed pandemią, ma prawo wejść do mieszkania dłużnika, przeszukać lokal oraz domowników itp. Powinien jednak stosować się do przepisów sanitarnych (m.in. mieć maseczkę). Uprawnienia komornika można sprawdzić w Kodeksie postępowania cywilnego.

Czy w czasie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 właściciel mieszkania może wypowiedzieć umowę najmu?

Tak. Obecnie obowiązują standardowe zasady dotyczące najmu, a więc i wypowiadania umów. Ustawowa ochrona najemców, która sprawiała, że właściciel nie mógł wypowiedzieć umowy najmu, obowiązywała tylko od marca do końca czerwca 2020 r.

Czy w czasie pandemii może mi zostać odcięty gaz, energia albo ciepło, jeśli zalegam z płatnościami?

Tak. Ustawowa ochrona przed odcięciem tych mediów obowiązywała tylko przez 6 miesięcy od marca 2020 r. Zakład musi jednak zawsze powiadomić pisemnie o zamiarze odcięcia mediów – dłużnik ma wówczas 14 dni od daty otrzymania pisma na uregulowanie należności.

Czy właściciel mieszkania może wypowiedzieć umowę najmu, jeśli zarażę się koronawirusem albo zachoruję na COVID-19?

Nie. Właściciel mieszkania ma prawo wypowiedzieć umowę najmu tylko z powodów określonych w Ustawie o ochronie praw lokatorów i Kodeksie cywilnym. Chodzi m.in. o sytuacje, gdy najemca używa lokalu w sposób sprzeczny z umową, niszczy go, rażąco zakłóca porządek domowy, zalega z płatnościami za minimum trzy okresy rozliczeniowe albo podnajął komuś mieszkanie bez zgody właściciela. Właściciel może wówczas wypowiedzieć umowę, ale musi to zrobić w formie pisemnej, podając przyczynę wypowiedzenia. Ma także obowiązek zachować określony w umowie lub w przepisach prawa termin wypowiedzenia.

Jeżeli w umowie najmu zawarte są zapisy sprzeczne z Kodeksem cywilnym lub ustawą – np. dopuszczające wypowiedzenie umowy w związku z zarażeniem koronawirusem – to takie zapisy są nieważne. W razie wątpliwości należy skontaktować się z prawnikiem.

Czy w czasie pandemii właściciel mieszkania może podnieść czynsz najmu?

Tak. Ustawowa ochrona przed podwyżkami czynszu obowiązywała jedynie od marca do końca czerwca 2020 r. Czynsz może być podnoszony i obniżany na normalnych zasadach, określonych w Ustawie o ochronie lokatorów.

Czy mogę otrzymać dopłaty do czynszu i w jakiej wysokości?

Jeszcze nie jest to możliwe – wciąż nie zostały uchwalone odpowiednie przepisy.

Gdy dopłaty do czynszu zostaną uruchomione, będą przysługiwały najemcom lub podnajemcom mieszkań na okres maksymalnie 6 miesięcy. Będą przyznawane wraz z dodatkiem mieszkaniowym, a łączna przyznana kwota może pokryć maksymalnie 75 proc. czynszu (a zarazem nie może być wyższa niż 1500 zł miesięcznie). Chcąc otrzymać dopłaty, trzeba będzie do 31 marca 2021 r. złożyć w urzędzie wniosek o przyznanie dodatku mieszkaniowego powiększonego o dopłaty do czynszu. Należy spełniać następujące kryteria:

  • średni miesięczny dochód na osobę w ciągu 3 miesięcy poprzedzających złożenie wniosku nie przekraczał 1500 zł (lub 2100 zł dla osób samotnych),
  • dochód ten był o co najmniej 25 proc. niższy niż w roku 2019,
  • wnioskodawca był najemcą lub podnajemcą mieszkania przed 14 marca 2020 r. (może być inne mieszkanie niż wynajmowane obecnie),
  • powierzchnia wynajmowanego lokalu przypadająca na osobę nie przekracza ustawowego kryterium (więcej informacji pod tym linkiem).

O dodatek mieszkaniowy z dopłatą można się będzie ubiegać także na pokrycie opłat za okres ubiegły, ale nie wcześniejszy niż od 1 kwietnia 2020 r.

Czy wciąż mogę skorzystać z wakacji kredytowych?

Tak. Ustawowe wakacje kredytowe są dostępne dla każdego, kto po 13 marca 2020 r. stracił pracę albo inne główne źródło dochodu. Wakacje mogą trwać od 1 do 3 miesięcy (decyduje kredytobiorca). W tym czasie nie spłaca się rat, a bank nie może naliczać żadnych opłat ani odsetek (nie dotyczy składek ubezpieczeniowych).

Można zawiesić spłatę jednego kredytu hipotecznego, jednego konsumenckiego (w tym pożyczki) oraz jednego kredytu innego typu – dotyczy to jednak tylko kredytów zawartych przed 13 marca 2020 r., dla których termin zakończenia okresu kredytowania przypada nie wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od tej daty.

Z ustawowych wakacji kredytowych mogą skorzystać także osoby, które już skorzystały z wakacji kredytowych oferowanych przez bank (tzw. bankowe wakacje kredytowe, oferowane na innych zasadach i w wielu bankach wciąż dostępne). Składając w banku wniosek o wakacje, należy wyraźnie zaznaczyć, o który typ wakacji chodzi.

[QUIZ] Poddasze się adOptuje czy adAptuje? Ten quiz językowy jest trudniejszy, niż myślisz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ustawowe wakacje kredytowe. Jak zawiesić spłatę kredytu hipotecznego lub gotówkowego? - Portal i.pl

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto