Rodzina z Muszyny nie została sama po tragedii jaka ją spotkała. Rozszalały ogień zniszczył ich dom, spłonął dach wraz z poddaszem.
- Myślę, że nikt z nas nie chciałby przeżyć widoku ognia trawiącego dorobek swojego życia, zwłaszcza że nadchodzi zima i zapowiadane są opady śniegu. W związku z tym, w imieniu pogorzelców, zwracam się z ogromną prośbą: pomóżmy im uzbierać jak najwięcej środków na remont - napisał Artur Królikowski, przyjaciel rodziny, który zorganizował zbiórkę.
Link do zbiórki
Pożar w Muszynie
Pożar w dużym domu przy ul. Nowej w Muszynie dostrzeżony został w środku nocy. Ogień rozszalał się tam na poddaszu i najbardziej widoczny był z zewnątrz. Domownicy opuściły budynek, nie bacząc na warunki pogodowe. Na pomoc wezwani zostali strażacy.
Jak przekazuje starszy brygadier Paweł Motyka, komendant miejski PSP w Nowym Sączu, pożarnicy mieli bardzo trudne zadanie. Ogień wybuchł i rozprzestrzeniał się na poddaszu, przestrzeń była bardzo niska, co uniemożliwiało wejście strażaków. Musieli więc wycinać otwory w dachu, by skutecznie powstrzymywać rozprzestrzenianie się ognia i w miarę szybko go tłumić.
Dopływ energii elektrycznej został odłączony na zewnętrznej ścianie budynku. Na zewnątrz występowało duże zadymienie utrudniające oddychanie w bezpośrednim sąsiedztwie budynku.
Jedna z lokatorek budynku źle się poczuła i został wezwana do niej karetka pogotowia ratunkowego. W trakcie działań pojawiły się płomienie na jednej ze ścian tuż pod dachem.
- Po oddymieniu przestrzeń poddasza była wolna od widocznych zarzewi ognia, natomiast cała konstrukcja dachu oraz deskowanie było mocno nadpalone. Z uwagi na zbyt niską wysokość poddasza brak było możliwości wprowadzenia ratownika celem podania skutecznego prądu wody - relacjonują straży.
Po ugaszeniu pożaru celem dozorowania pogorzeliska pozostawiono dwa zastępy. Działania ratowniczo-gaśnicze trwały ponad pięć godzin.
- Tak wygląda nowy grobowiec rodziny Koral - twórców „lodowego imperium”
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Z Krakowa do Nowego Sącza w godzinę już za pięć lat?
- Żegiestów jak malowany. Wymarła miejscowość na zdjęciach z drona
- Niewiarygodne! Część nowego stadionu Sandecji jest wyburzana
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?