Sadownicy zacierają ręce z radości, bo plony mają wspaniałe, zarówno pod względem ilości, jak też jakości owoców.
Równocześnie ocierają łzy z oczu, bo rosyjskie embargo sprawia, że nie mają gdzie sprzedać efektów swojej ciężkiej pracy. Szukają jednakże nowych sposobów na zbycie swoich produktów. Stawiają na krajowy rynek.
- Wierzymy, że skuteczną zachętą do częstszego niż dotychczas sięgania po smaczne i wzmacniające zdrowie jabłka, będzie nasze Święto Owocobrania - mówi Janusz Klag, wójt gminy Łącko, określanej od dziesięcioleci mianem stolicy sądeckich sadów.
Owocobranie jest dla górali-sadowników z Łącka tym, czym dla wszystkich innych rolników dożynki.
Tegoroczne święto odbędzie się w najbliższą niedzielę.
Obchody rozpoczną się o godz. 10.30 w łąckim kościele. Tam odprawione zostanie nabożeństwo w intencji sadowników i turystów, gdyż Łącko żyje także z turystyki.
O godz. 11.40 barwny korowód sadowniczo-folklorystyczny wyruszy do Amfiteatru na Jeżowej Górze. Wójt Janusz Klag i przewodniczący Rady Gminy ogłoszą rozpoczęcie imprezy, której patronują wspólnie wojewoda małopolski Jerzy Miller i marszałek województwa Marek Sowa.
W amfiteatrze wystąpią zespoły regionalne i Orkiestra Dęta OSP z Ochotnicy Dolnej, która sąsiaduje z gminą Łącko.
Od godz. 14 zaplanowano Gminny Turniej Wsi. Konkurencje to m.in.: rzut beretem sołtysa na odległość, łuskanie śliwek i zbijanie balonów cepami.
O godz. 18 będzie Gala Biesiadna.
Od 20 zabawa taneczna z zespołem Rompalskich.
Na Owocobranie przygotowano też prezentację twórców ludowych, kiermasze owoców, stoiska sołectw, a koła gospodyń wiejskich zaserwują przysmaki kuchni regionalnej.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?