Na ulicy Kamiennej, gdzie przed dwoma tygodniami osuwające się zbocze całkowicie zburzyło jeden z domów, ziemia wciąż się przemieszcza. Istnieje poważna obawa, że niestabilny grunt może zniszczyć dom stojący w sąsiedztwie wspomnianej ruiny.
Inspektor budowlany wydał także zakaz użytkowania budynków na ulicach Zdrojowej i Falkowskiej. Z pierwszej musiała wyprowadzić się siedmioosobowa rodzina. Kto mógł, przeniósł się z Falkowskiej do krewnych. Znane od lat osuwisko zagraża kolejnym budynkom przy tej ulicy, ale na razie nie nakazano ich opuszczenia.
Pojedyncze domy zagrożone są również na ulicach Leśnej, Podgórskiej i Chruślickiej. Szef Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu Marek Nieć przyznaje bezradnie, że na razie można tylko czekać.
- Zanim rozpoczniemy jakiekolwiek prace badawcze bądź stabilizacyjne, poziom wód gruntowych musi opaść, a ziemia choć trochę się ustabilizować - tłumaczy Nieć. - Przedwczesne wykonywanie odwiertów czy wykopów mogłoby w niektórych miejscach doprowadzić do katastrofy.
Informacja o każdym z zagrożonych miejsc dotarła już do wojewody małopolskiego. W przypadku całkowitego zniszczenia bądź uszkodzenia budynków specjalna komisja ma oszacować koszty odbudowy lub naprawy i zdecydować o wysokości ewentualnego odszkodowania.
Jutro szefowie lokalnych sztabów kryzysowych spotkają się w Krakowie z wojewodą. Osuwiska będą jednym z tematów spotkania.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?