Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W wypadku zginęły trzy osoby, cztery zostały ranne. Ruszył proces

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Przed sądem stanął kierowca, który spowodował wypadek w Łęce 8 sierpnia 2018 roku. Zginęły wówczas trzy osoby i nienarodzone dziecko
Przed sądem stanął kierowca, który spowodował wypadek w Łęce 8 sierpnia 2018 roku. Zginęły wówczas trzy osoby i nienarodzone dziecko fot. Janusz Bobrek, PSP Nowy Sącz
Dziś (15 października) przed sądem stanął Jan S., który 8 sierpnia 2018 roku nieumyślnie spowodował wypadek. Zginęły wówczas trzy osoby, a cztery doznały poważnych uszkodzeń ciała. Kierowcy grozi do 8 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!

Na sali obrad Sądu Okręgowego w Nowym Sączu były dziś łzy rodzin ofiar wypadku w Łęce. Kilka z tych osób występuje również w roli oskarżyciela posiłkowego. Kierowca nie chciał złożyć dziś wyjaśnień, ale zaznaczył, że jest potrzebny swojej rodzinie, ma dwójkę dzieci i niepracującą żonę, oraz jest opiekunem prawnym niepełnosprawnego brata. Potrzebne jest mu również ważne prawo jazdy, aby ich utrzymać. Jan S. nie był dotychczas karany, jak wynika z jego wyjaśnień, jakie złożył w prokuraturze, był dobrym kierowcą, a oprócz tego, że przewoził mleko cysterną, był również strażakiem ochotnikiem w OSP Siedlce i miał uprawnienia do prowadzenia wozu strażackiego.

Przypomnijmy jak doszło do tragicznego wypadku...
Jan S., kierowca cysterny MAN z mlekiem, 8 sierpnia 2018 roku w Łęce jadąc drogą powiatową w kierunku Korzennej na prostym odcinku drogi z nieustalonych przyczyn gwałtownie zjechał na lewy pas ruchu, uderzając w nadjeżdżającego z naprzeciwka nissana patrola.

- W wyniku zderzenia kierujący Tomasz D. doznał obrażeń ciała: rany ramienia i przedramienia lewego oraz stłuczenia głowy, a pasażerka Monika S. - stłuczenia głowy, kręgosłupa szyjnego i okolicy lędźwiowej prawej, natomiast Grażyna P. - stłuczenia ramienia prawego i kręgosłupa szyjnego oraz łuku brwiowego lewego – informuje Leszek Karp, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Następnie samochód ciężarowy MAN uderzył czołowo w volkswagena passata, w wyniku czego kierujący tym pojazdem Adam T. oraz jego małoletni syn Daniel T. ponieśli śmierć na miejscu, a pasażerka Karolina T., znajdująca się w zaawansowanej ciąży, zmarła wskutek odniesionych obrażeń, natomiast małoletnia pasażerka Martyna T. doznała ogólnych potłuczeń szyi, brzucha i pleców. Po tym MAN uderzył w opla astrę, przygniatając ten samochód osobowy. Ten wraz z samochodem ciężarowym zsunął się do rowu, w wyniku czego kierujący tym pojazdem doznał ciężkich obrażeń ciała, które spowodowały u niego chorobę realnie zagrażającą życiu.

- Oprócz tego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia narażone zostały cztery osoby podróżujące samochodem peugeot, jadącym bezpośrednio za oplem astrą, którego kierowca w wyniku podjęcia manewru obronnego, tj. gwałtownego skrętu w lewą stronę, uniknął czołowego zderzenia z samochodem ciężarowym MAN – dodaje prokurator.

Kierowcy grozi wyrok od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Tego tragicznego dnia, jak zeznał kierowca jeszcze podczas śledztwa, było upalnie, a jego ciężarówka nie ma klimatyzacji. Jan S. sięgnął ręką za tylne siedzenie po wodę i wtedy spostrzegł, że zjechał na przeciwny pas ruchu. Próbował zrobić manewr odbijający. Wtedy doszło do pierwszego zderzenia, potem do tragicznego drugiego, a kolejne auto stoczyło się razem z ciężarówką ze zbocza. Mężczyzna po wypadku był świadomy, udzielał pomocy poszkodowanym. Po przybyciu policji poinformował ich, że to on spowodował wypadek, ale nie wie jak do niego doszło.

Dziś i jutro (15-16 października) sąd przesłuchuje świadków. Do sprawy wrócimy.

Czytaj więcej: Wypadek w Łęce. Znane są pierwsze wyniki śledztwa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: W wypadku zginęły trzy osoby, cztery zostały ranne. Ruszył proces - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto