To reakcja na opisany przez nas projekt "Koncepcji Zagospodarowania Przestrzennego Kraju do 2030 roku", w którym ministerialni urzędnicy uznali Nowy Sącz za miasto trzeciej kategorii - ośrodek "subregionu wiejskiego".
Czytaj także: Samorządowa delegacja powalczy o wyższą rangę Nowego Sącza**oraz Sądecczyzna: wójtowie i burmistrzowie sądeckich gmin solidarnie walczą o rangę regionu**
Pismo wójtów, burmistrzów sądeckich gmin i gospodarzy Nowego Sącza, do którego dotarliśmy jest jeszcze przed poprawkami i podpisami. Wciąż są do niego uwagi: czy nie za dużo polityki, czy trzeba więcej mocnych słów, czy wręcz przeciwnie - suchych danych na poparcie starań o przyznanie Sądecczyźnie wyższego statusu regionu, o jaki wcześniej wystarano się w sąsiednim Tarnowie.
Na sześciu stronach autorzy tłumaczą, dlaczego Sądecczyzna nie powinna być traktowana w rządowej koncepcji zagospodarowania kraju jako subregion wiejski. Trwają ostatnie szlify dokumentu i burzliwa dyskusja, na czyje biurko powinien trafić - premiera Donalda Tuska czy minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej. Kopię otrzyma wojewoda, marszałek Małopolski i parlamentarzyści.
- Oczekujemy, że adresat wskaże termin spotkania, na które wszyscy pojedziemy, aby szerzej przedstawić nasze argumenty - powiedział nam burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń. - "Nowy Sącz i region sądecki po raz kolejny od momentu odebrania statusu województwa jest pozbawiany atrybutów centrum administracyjno-gospodarczego" - czytamy w liście do stolicy.
Obawy poparto przykładami: planem likwidacji Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, obniżenia rangi sądeckiego ZUS, likwidacji podstacji pogotowia ratunkowego w Piwcznicznej, ulokowania dyspozytorni ratownictwa w Tarnowie, nieskutecznym staraniami o budowę szybkich dróg na Sądecczyznę.
Autorzy argumentują, że liczba ludności (poniżej 100 tys.) nie powinna być głównym kryterium przypisania miastu rangi subregionu. Przekonują, że Nowy Sącz to ze Starym Sączem faktycznie dwumiasto .
- "Podobnie jak w przypadku trójmiasta, tak w przypadku Nowego i Starego Sącza oraz okolicznych miejscowości Chełmiec, Nawojowa i Kamionka Wielka trudno wskazać granice administracyjne. To pozwala nam z nawiązką przekroczyć granicę stu tysięcy mieszkańców" - podają. Wspominają także o tym, że niedopuszczalne jest przypisanie Sądecczyźnie rolniczego charakteru - z pominięciem jej ważnych funkcji takich jak uzdrowiskowa i oczywiście turystyczna.
Pod listem, który zostanie wysłany do premiera lub minister Bieńkowskiej, mają podpisać się uczestnicy piątkowego spotkania w sądeckim ratuszu:
Stefan Wolak (Korzenna), Janusz Klag (Łącko), Małgorzata Gromala (Podegrodzie), Marian Cycoń (Stary Sącz), Jan Golba (Muszyna), Stanisław Kiełbasa (Nawojowa), Stanisław Golonka (Łososina), Marek Janczak (Ła-bowa), Tomasz Wołowiec (Krynica), Kazimierz Siedlarz (Kamionka W.), Jan Golonka (starostwo powiatowe), Edward Bogaczyk (Piwniczna) Piotr Piechnik (m. Grybów) i Piotr Krok (g. Grybów) i Jerzy Gwiżdż (Nowy Sącz).
Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ksiądz spowodował wypadek po pijaku, a potem się powiesił
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
