FLESZ - Polska potrzebuje imigrantów z dwóch podstawowych powodów
W zaledwie dwa lata i dwa miesiące, w sąsiedztwie starej przeprawy w Kurowie koło Nowego Sącza powstał nowy most, który od końca października już służy kierowcom, ale również pieszym i rowerzystom. Mieszkańcy Sądecczyzny życzyliby sobie, aby nowa droga do autostrady A4 w Brzesku powstała podobnie szybko.
Przypomnijmy prace nad wytyczeniem optymalnej trasy rozpoczęły się od 22 wariantów. Spośród nich wybrano trzy, które teraz czekają na decyzje środowiskową. To ważny krok z punktu widzenia planowanej inwestycji. Będzie ona podstawą wydania decyzji zezwalającej na rozpoczęcie budowy.
- Musi to być wariant optymalny dla przebiegu tej drogi, wymogów społecznych, środowiskowych, ale także i ekonomicznych – wyjaśnia minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. – Kolejny etap prac przygotowawczych zmierzających do budowy „sądeczanki” za nami. Droga krajowa nr 75 łącząca Brzesko z Nowym Sączem musi powstać na całym przebiegu. Aby tak się stało, potrzebna jest zgoda wszystkich zainteresowanych stron. Liczymy na konstruktywną postawę samorządów i organizacji społecznych.
Tu jednak swoje obawy maja gminy spoza Sądecczyzny. Marszałek Małopolski spotkał się 5 listopada z burmistrzem Czchowa Janem Chudobą oraz wójtem Gnojnika Sławomirem Paterkiem. Tematem rozmowy była właśnie budowa drogi krajowej 75 Brzesko – Nowy Sącz.
- Złożony już został wniosek do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji. Ten dokument otworzy możliwość rozpoczęcia prac budowlanych. Jednocześnie trwa debata z włodarzami gmin, przez które ma przebiegać nowa droga. Rozmowy trwają nieustannie, stąd moja dzisiejsza obecność na Sądecczyźnie. Mam nadzieję, że spokojny dialog doprowadzi do realizacji optymalnego wariantu trasy i m.in. dzięki temu nowo powstała droga usprawni transport i komunikację - zaznacza marszałek Witold Kozłowski.
W rozmowie z „Gazeta Krakowska” burmistrz Czchowa podkreśla, że zarówno jemu, jak i mieszkańcom zależy na wybudowaniu „sądeczanki”, ale nie w preferowanym przez inwestora wariancie C.
- Nie można brać pod uwagę tylko względów finansowych. Tu żyją i pracują ludzie, tu inwestują swoje majątki, dla czyjegoś kaprysu nie można zniszczyć 400 budynków. W ogóle nie bierze się pod uwagę opinii mieszkańców. W środowisku najważniejszy jest człowiek, wszystko inne ma mniejszy kaliber – podkreśla Chudoba.
Planowany około 50-kilometrowy odcinek nowej drogi łączyć będzie południowo-zachodnią obwodnicę Brzeska (inwestycja jest już w trakcie procedury zridowskiej) z Nowym Sączem. W rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 zarezerwowano na budowę drogi niemal 3,2 mld zł.
- Klimatyczne i magiczne chaty w górach blisko Nowego Sącza
- Mistrzowie parkowania w akcji, czyli Sądeckie Święte Krowy
- Heron w Siennej robi furorę. To bardzo modne miejsce wśród Instagramerów
- HIT czy KIT? 10 kontrowersyjnych sposobów na upiększenie Nowego Sącza
- Zjazd absolwentów WSB-NLU. Kilkaset osób bawi się na 30-leciu uczelni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?