Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warianty „sądeczanki” czekają na decyzję środowiskową. Trwają rozmowy o przebiegu trasy

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Witold Kozłowski i Marek Chudoba rozmawiają o przebiegu „sądeczanki”
Witold Kozłowski i Marek Chudoba rozmawiają o przebiegu „sądeczanki” UMWM
Do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Krakowie złożony został wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla budowy drogi łączącej Nowy Sącz z Brzeskiem. Na razie tzw. „sądeczanka” ma swój początek, nowy most w Kurowie, oraz rozpoczęły się prace nad jej końcowym odcinkiem, czyli zachodnią obwodnicą Brzeska.

FLESZ - Polska potrzebuje imigrantów z dwóch podstawowych powodów

od 16 lat

W zaledwie dwa lata i dwa miesiące, w sąsiedztwie starej przeprawy w Kurowie koło Nowego Sącza powstał nowy most, który od końca października już służy kierowcom, ale również pieszym i rowerzystom. Mieszkańcy Sądecczyzny życzyliby sobie, aby nowa droga do autostrady A4 w Brzesku powstała podobnie szybko.

Przypomnijmy prace nad wytyczeniem optymalnej trasy rozpoczęły się od 22 wariantów. Spośród nich wybrano trzy, które teraz czekają na decyzje środowiskową. To ważny krok z punktu widzenia planowanej inwestycji. Będzie ona podstawą wydania decyzji zezwalającej na rozpoczęcie budowy.

- Musi to być wariant optymalny dla przebiegu tej drogi, wymogów społecznych, środowiskowych, ale także i ekonomicznych – wyjaśnia minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. – Kolejny etap prac przygotowawczych zmierzających do budowy „sądeczanki” za nami. Droga krajowa nr 75 łącząca Brzesko z Nowym Sączem musi powstać na całym przebiegu. Aby tak się stało, potrzebna jest zgoda wszystkich zainteresowanych stron. Liczymy na konstruktywną postawę samorządów i organizacji społecznych.

Tu jednak swoje obawy maja gminy spoza Sądecczyzny. Marszałek Małopolski spotkał się 5 listopada z burmistrzem Czchowa Janem Chudobą oraz wójtem Gnojnika Sławomirem Paterkiem. Tematem rozmowy była właśnie budowa drogi krajowej 75 Brzesko – Nowy Sącz.

- Złożony już został wniosek do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji. Ten dokument otworzy możliwość rozpoczęcia prac budowlanych. Jednocześnie trwa debata z włodarzami gmin, przez które ma przebiegać nowa droga. Rozmowy trwają nieustannie, stąd moja dzisiejsza obecność na Sądecczyźnie. Mam nadzieję, że spokojny dialog doprowadzi do realizacji optymalnego wariantu trasy i m.in. dzięki temu nowo powstała droga usprawni transport i komunikację - zaznacza marszałek Witold Kozłowski.

W rozmowie z „Gazeta Krakowska” burmistrz Czchowa podkreśla, że zarówno jemu, jak i mieszkańcom zależy na wybudowaniu „sądeczanki”, ale nie w preferowanym przez inwestora wariancie C.

- Nie można brać pod uwagę tylko względów finansowych. Tu żyją i pracują ludzie, tu inwestują swoje majątki, dla czyjegoś kaprysu nie można zniszczyć 400 budynków. W ogóle nie bierze się pod uwagę opinii mieszkańców. W środowisku najważniejszy jest człowiek, wszystko inne ma mniejszy kaliber – podkreśla Chudoba.

Planowany około 50-kilometrowy odcinek nowej drogi łączyć będzie południowo-zachodnią obwodnicę Brzeska (inwestycja jest już w trakcie procedury zridowskiej) z Nowym Sączem. W rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 zarezerwowano na budowę drogi niemal 3,2 mld zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto