Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wernisaż wystawy POLIKOLOR Marty Antoniak

JM
Galeria Sztuki Współczesnej BWA SOKÓŁ w Nowym Sączu zaprasza na wernisaż wystawy Marty Antoniak Polikolor. Wystawę będzie można oglądać do 21 września 2014 r.

Termin tekst kultury po dwóch dekadach powraca do łask z dobrodziejstwem inwentarza. Pozwala i nakazuje mieszać ze sobą wszystko w jednej przestrzeni i jednym czasie. Dzika estetyka taniego przepychu, jak to dzikus, nie uznaje żadnych kryteriów. I znowu, jak dwadzieścia lat temu, układa się dekadencko w ironiczne puzzle.

Ten melanż na bogato z pewnością wspomagają nowe media. Internet i twarde dyski pęcznieją od danych. Filmy z wczorajszej imprezy i zdjęcia z pierwszej komunii, seriale i piosenki z dzieciństwa są na wyciągnięcie ręki. Wszystko bez problemu łączy się ze wszystkim. Jedność czasu, miejsca, a przede wszystkim nie potrafiłem oprzeć tej grze słów w stylu lat 90. a(tra)kcji. Obecni dwudziestolatkowie nie znają upływu czasu. Jakby utkwili w czarnej dziurze wiecznego teraz. Między dzieciństwem i dorosłością, zabawą i powagą, kreskówkami i darmową pornografią w światłowodach, gadżetami z przedszkola i podręcznikami akademickimi.

Wybór atrakcji jest duży. Od przybytku głowa nie boli, ale trudno się zdecydować. Polimorfizm, polirytmia, poliamoria, polisemia i, wreszcie, polikolor. Prace Marty Antoniak rozdzierają wszystkie możliwości, które daje wieczne teraz. Marta Antoniak topi na płynną masę, a potem rozlewa na płótnie plastikowe figurki z kreskówek, zabawki, gadżety i klocki. Z jednej strony sentymentalnie przypominają one dzieciństwo, z drugiej strony są niszczone i podporządkowywane chłodnej strategii artystycznej. Tak można pozostać dzieckiem i dorosłym jednocześnie. Na podobnej zasadzie opierają się portrety inspirowane zdjęciami chorych na nowotwory złośliwe, których torbiele rakowe wypełnia stopiony plastik. To tylko żart. Choroba przecież nie istnieje. Śmierć nie istnieje. Jest jedynie wieczne teraz.

Na pytanie czy można mieć wszystko, pada zdecydowanie twierdząca odpowiedź. Pozostaje wyłącznie zagadnienie: jak można mieć wszystko? Ten właśnie problem Marta Antoniak i wielu artystów ze zbliżonych roczników stara się rozwiązać. Jak być tu i tam jednocześnie, jak nie zmęczyć się ciągłym wybieraniem. Jak znaleźć formułę na zachowanie jedności czasu, miejsca i atrakcji. Kuratorem wystawy Marty Antoniak jest Łukasz Białkowski.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto