Czytaj także: Wyścig Górski Limanowa 'Przełęcz pod Ostrą': kto będzie najszybszy?
Sport ten najbardziej fascynuje młodych. Im warto więc przypomnieć, że górskie ściganie się samochodziarzy nie jest czymś nowym w naszym regionie. Przed laty takich zawodów rozgrywano tutaj więcej. Znakomici kierowcy ścigali się na ziemi limanowskiej po trasie na Ostrą.
Na Sądecczyźnie wyścigi rozgrywano na Górze Zbyszyckiej. Start był zawsze w rejonie szpitala w Dąbrowie, a zdążano w stronę Gródka nad Dunajcem. To właśnie tam, przy parku maszyn stawało się z rozdziawioną buzią, by zobaczyć ekstrabolidy ówczesnych "demoludów" czyli krajów oddzielonych od reszty świata żelazną kurtyną. Jeśli pojawiły się wozy formuły "Estonia", to miłośnicy wyścigów czuli się jak w siódmym niebie. Porównywało się je do bolidów Formuły 1.
A przecież były to tylko dość toporne, bardzo niskie bezkabinowe "wozidełka" z silnikami radzieckiej łady. Ale jak one ryczały na podjazdach! Jak piszczały oponami na zakrętach! Jak połykały kilometry trasy! To, co łączy tamto i obecne ściganie się aut w górach, to zamykanie trasy na czas zawodów.
Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?