Wielopoziomowy parking tylko dla... urzędników?

FLESZ - Rosja bombarduje ukraińskie miasta. Coraz więcej ofiar

Projekt zmian w budżecie poddano ostatecznie pod głosowanie. 23 głosy były za, jeden głos przeciwko.

Obecny parking jest użytkowany wyłącznie przez pracowników Starostwa Powiatowego w Limanowej, ale nie spełnia oczekiwań, jest zbyt mały. Warto zauważyć, że petenci nie korzystają z tego obiektu.

– Pomysły i plany są różne. Należy pamiętać o tym że jest to wstępna koncepcja, którą dyskutowano już od dawna, jeszcze w poprzednich kadencjach. Chcemy być jednak przygotowani do działania, a koncepcje nam to ułatwią – przyznaje w rozmowie z "Gazetą Krakowską" starosta limanowski Mieczysław Uryga.

– Co do parkingu, faktycznie miałby on być wielopoziomowy, także z racji przewyższenia terenu. Chodzi o to, by jak najlepiej wykorzystać dostępną powierzchnię, ale więcej będzie oczywiście wiadomo po opracowaniu koncepcji.

Wówczas dowiemy się czy w ogóle stać nas na taką inwestycje – dodaje nasz rozmówca przypominając, że na tym etapie jeszcze zbyt wcześnie na szacowanie ile mogłaby kosztować budowa takiego wielopoziomowego parkingu.
Przypomnijmy, że kwotę niemal 91 tys zł powiat zaoszczędził na dokumentacji planowanego wraz z Miastem kompleksu sportowego przy Kusocińskiego.

Zaskoczony pomysłem budowy nowego parkingu był radny Stefan Hutek.

- Osobiście pierwszy raz słyszę o budowie wielopoziomowego parkingu. A przypomnę, że pod parkingiem mamy tykającą bombę, to kanał potoku Starowiejskiego z lat 70-tych - komentował w trakcie sesji.

Jan Puchała stwierdził, że budowa parkingu jest konieczna, ale warto mieć na uwadze kilka ważnych kwestii.

- Proszę jednak o uniknięcie przy koncepcji takich błędów, jakie popełniono przy budowie parkingów przy bazylice czy pod moim rynkiem. Bo tam jest pusto, a parking przy starostwie zawsze jest przepełniony - komentował.

Pan Piotr (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkaniec Limanowej dziwi się, że ktoś chce budować wielopoziomowy parking przeznaczony jedynie dla urzędników.

– Wszystko rozumiem, ale czy nie można byłoby zbudować parkingu ogólnodostępnego, takiego z którego mogliby korzystać również mieszkańcy? W Limanowej już teraz brak miejsc postojowych, ludzie zostawiają swoje samochody często na chodnikach czy skwerach zieleni, ogółem często gdzie się da. Zapomina się niestety o zwykłych kierowcach. A urzędnicy mogliby korzystać z aut służbowych, nie własnych. Dzięki temu udałoby się zaoszczędzić na miejscu, a i sama ekologia sporo by na tym zyskała – denerwuje się nasz czytelnik.

Prócz budowy wspomnianego parkingu, powiat chciałby też wyburzenia istniejącego budynku przy ul. Matki Boskiej Bolesnej oraz wybudowania w tym miejscu nowego. Poza tym w planach jest rozbudowa i modernizacja budynku, aktualnie funkcjonują w nim sklepy spożywcze i odzieżowe, mieszczącego się po lewej stronie obok wjazdu na ogólnodostępny parking przy starostwie.

– Chcemy by budynek przy Matki Bolesnej spełniał oczekiwania i oferował odpowiedni standard. Ze względu złego stanu technicznego umowy z dzierżawcami zostały wypowiedziane – mówił wcześniej starosta Mieczysław Uryga.