Do tragedii doszło 22 kwietnia około południa. Jak ustaliła policja, grupa młodych ludzi wypoczywała przy jednym z domów. Dla ochłody skakano z zaimprowizowanej trampoliny do niewielkiego oczka wodnego, w którym jeszcze nie było ryb.
Około południa do wody skoczył 19-latek i natychmiast zaczął wzywać pomocy, że coś mu się stało. Pozostali uczestnicy tego spotkania towarzyskiego pospieszyli na pomoc wyciągając go z wody. Młody mężczyzna informował, że najpewniej uszkodził sobie kręgosłup.
Towarzysze wypoczynku ułożyli poszkodowanego 19-latka na desce, która wcześniej służyła im jako trampolina do skoków do wody. Tak pozostawili go nad brzegiem oczka wodnego i kontynuowali swoją zabawę.
Poszkodowanego kolegę dopiero wieczór odtransportowali do jego domu. Tam czuł się coraz gorzej i szybko stracił przytomność. Przerażona rodzina wezwała pogotowie. Lekarze stwierdzili, że 19-latek doznał bardzo poważnego uszkodzenia piątego kręgu szyjnego. Oceniali, że gdyby pomoc była natychmiast, chłopak być może nie byłby sparaliżowany. Poszkodowanego przetransportowano do specjalistycznego oddziału neurochirurgii w krakowskim szpitalu. Uczestnicy biesiady, którzy nie wezwali karetki do rannego kolegi, najpewniej usłyszą zarzut nieudzielenia pomocy.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?