Chodzi o artykuł z grudnia 2009 roku, w którym wójt sugerował m.in., że Leśniak próbuje traktować gminę jak "koło ratunkowe", ponieważ "nie najlepiej mu idzie w prywatnym biznesie". Radny prowadzący dwie firmy poczuł się urażony tymi słowami i wniósł sprawę do sądu. Dowiódł, że przez całą kadencję (2006-10) wszystkie jego diety trafiały na konto fundacji "Zdążyć z pomocą", wspierającej dzieci z porażeniem mózgowym.
W ubiegłym roku Sąd Okręgowy w Nowym Sączu uznał racje radnego i kazał wójtowi przeprosić na stronach internetowych gminy i łamach "Kuriera Chełmieckiego". Stawiarski miał też wpłacić 10 tys. zł na cel charytatywny. Sąd Apelacyjny utrzymał w środę w mocy ten wyrok, obniżając do 2 tys. zł finansową karę dla wójta. - Jestem zadowolony z tego orzeczenia - stwierdził Bernard Stawiarski. Nie odpowiedział, czy jeszcze raz podpisałby się pod słowami, które zaprowadziły go do sądu.
- Mnie ten wyrok również satysfakcjonuje - powiedział nam Zbigniew Leśniak. - Szkoda tylko, że wpłata na cel charytatywny jest tak niska. Liczyłem, że chore dzieci z fundacji, którą wspieram, dostaną więcej pieniędzy.
Dodajmy, że na początku lutego doszło do ugody obu samorządowców. Procesowali się wtedy o wypowiedź radnego, który sugerował, że wójt mógł przepłacić 400 tys. zł, negocjując cenę działki dla kopalni w Klęczanach - spółki należącej w 100 procentach do gminy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?