Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wozy strażackie na Rynku. To nie były ćwiczenia

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Z wyciem syren i migotaniem niebieskich lamp sygnałowych dwa wozy gaśnicze Państwowej Straży Pożarnej raz jej samochód z potężna drabiną wjechały na Rynek w Nowym Sączu niemal punktualnie o godz. 15 we wtorek 22 października 2019 r. Pojazdy te usiłowały przedostać się od frontowej strony ratusza na jego tył. Bardzo utrudniały to trwające na Rynku roboty związane z przebudową nawierzchni brukowanych kamienna kostką. Ostatnie kilkadziesiąt metrów strażacy bardzo spiesznie pokonywali pieszo, by dotrzeć do jednego ze znanych lokali gastronomicznych.

Jak się okazało na szczęście nie wybuchł tam groźny ogień, a jedynie, na skutek awarii, włączyły się zainstalowane tam czujniki alarmu pożarowego. Strażacy dokładnie sprawdzili obiekt, spisali stosowne protokóły i odjechali. Spieszyli się, by wrócić do bazy na zabezpieczanie miasta, bo w tym samym czasie inne zastępy z JRG nr 1 były zaangażowane w gaszenie słupa sieci energetycznej w Klęczanach w gminie Chełmiec. Tam pożar był, niestety, prawdziwy, a ogień zagrażał innym pobliskim obiektom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wozy strażackie na Rynku. To nie były ćwiczenia - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto