Jan Pawlicki, którego film o genialnym twórcy witraży Adamie Stalony-Dobrzańskim był wprowadzeniem do dyskusji w salonach zabytkowego dworku na plantach (siedziba Nowosądeckiej Małej Galerii) i dr Driiusz Juruś postawili bardzo kontrowersyjną tezę, że dawne pokolenia nie potrafiły tworzyć brzydoty, a my, współcześni, zapomnieliśmy, że może powstawać coś godne określenia, że jest piękne.
Takie otwarcie dyskusji gwarantowało, że jej dalszy ciąg musiał być bardzo gorący i emocjonalny.
Na zaproszenie Profesora Andrzeja Szarka, z nim spierali się wymienieni już Dariusz Juruś i Jan Pawlicki oraz Robert Ślusarek, dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. W dyspucie tej uczestniczyła publiczność, która jak podczas każdej imprezy Małego Festiwalu Form Artystycznych, zapełniła salony dworku dosłownie do ostatniego miejsca.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?