Wybory 2011: Mularczyk triumfuje, Cycoń zaskakuje

Zobacz także: Mularczyk: nie będzie kary za poparcie dla PiS

- Zawsze starałem się być otwarty na różne środowiska i sądzę, że w tych wyborach właśnie to przyniosło mi korzystny wynik - mówi Romanek, zapowiadając, że jako parlamentarzysta nadal będzie się starał kontaktować z szerszym gronem niż tylko twardy elektorat PiS.

O osobistym sukcesie może mówić lider sądeckiego PiS Arkadiusz Mularczyk. Jego wynik, 45 tys. 801 głosów to indywidualnie najwyższe poparcie na Sądecczyźnie.

Z PO mandat zachował Andrzej Czerwiński. Po tych wyborach sądecka reprezentacja PO staje się zresztą silniejsza,bo do Sejmu powraca były parlamentarzysta Unii Wolności, a obecnie burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń. - Ludzie doceniają to, co się dla nich robi na co dzień, a dla mnie to wielkie zobowiązanie do spełnienia danych obietnic - mówi Cycoń.

W PO gorycz porażki przełknąć musi inny b. wicemarszałek województwa, Leszek Zegzda. 4821 głosów, jakie zdobył, to wynik daleko poniżej oczekiwań. Największą porażką okazuje się utrata mandatu przez PSL. Były już poseł tej partii Bronisław Dutka do końca kampanii przekonywał o poparciu dla siebie. Dziś zaszył się w gronie najbliższych i unika rozmów z dziennikarzami.

Zobacz także: Wybory 2011 okręg 14: porażka Dutki, triumf Naimskiego

Całkowite rozstanie z polityką zapowiada Kazimierz Sas, lider SLD w Małopolsce, który w okręgu nowosądeckim startował z pierwszego miejsca na liście Sojuszu. Mówi, że słaby wynik partii i jego osobiście odbiera jako sygnał, że pora zrezygnować zpolityki.

Zobacz także: Wyniki wyborów 2011. Kazimierz Sas: klęska lewicy to koniec politycznej drogi

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!