Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory Nowy Sącz 2011: Mularczyk i Naimski otwierają listę PiS

Sławomir Wrona
Arkadiusz Mularczyk jest numerem jeden na liście PiS
Arkadiusz Mularczyk jest numerem jeden na liście PiS Fot. stanisław śmierciak
Lista kandydatów PiS do Sejmu w okręgu nowosądeckim jest już zatwierdzona. Na pierwszym miejscu bez niespodzianki. Liderem jest poseł Arkadiusz Mularczyk. Zaskakuje obsada pozycji numer dwa, z której wystartuje Piotr Naimski, były wiceminister gospodarki w rządzie Jarosława Kaczyńskiego i szef Urzędu Ochrony Państwa za rządów premiera Jana Olszewskiego.

Zobacz także: Była posłanka Samoobrony startuje do Sejmu z listy PSL

- Prezes Jarosław Kaczyński przyjął założenie, żeby na listach wyborczych znalazło się miejsce dla byłych ministrów, krewnych ofiar katastrofy w Smoleńsku i innych znanych postaci - wyjaśnia lider listy Arkadiusz Mularczyk. - Nie wszyscy zmieścili się w okręgach, z których pochodzą. Piotr Naimski nie jest w Sączu zupełnie nieznany. Od lat wykłada w WSB-NLU i ma tutaj wielu kolegów.

Naimski, zdaniem Mularczyka, wzmocni sądecką listę PiS. Kolejne miejsca zajmują obecni posłowie: Anna Paluch, Barbara Bartuś, Wiesław Janczyk i Edward Siarka. Po wprowadzeniu Naimskiego, na odleglejsze, siódme miejsce spadł Andrzej Romanek, były wicemarszałek województwa małopolskiego i bliski współpracownik posła Mularczyka. Sam mówił wcześniej otwarcie, że interesuje go druga pozycja. - Są rzeczy w polityce, na które działacze w regionach nie mają wpływu - skwitował w środę decyzję władz krajowych partii. - To jednak niczego nie zmienia, będę walczył o mandat i wcale nie tracę wiary w sukces.

Reszta nazwisk z listy sądeckiego PiS pozostaje tajemnicą. Poseł Mularczyk ujawni je w sobotę. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na dalszych miejscach znajdzie się m.in. radny powiatowy Antoni Poręba ze Stróż, prywatnie ojciec Tomasza Poręby, szefa krajowego sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości.

Wyborcy ocenią, czy to dobry ruch

Kiedyś o takich kandydatach z zewnątrz rzeczywiście mówiło się "spadochroniarze", ale to wcale nie musi być złe - mówi politolog z WSB-NLU Rafał Matyja. - Piotr Naimski nie jest postacią anonimową w Nowym Sączu. Kiedy wykładał w WSB, a trwało to około 10 lat, to nie wpadał na chwilę, tylko miał nawet tutaj własne mieszkanie. Czy będzie to wzmocnienie dla lokalnej listy? Myślę, że tak. Na pewno jest część wyborców, dla których ten kandydat będzie osobą przyciągającą. Na pewno nie zdarzy się, że ktoś z tego powodu odwróci się od PiS-u.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto