Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2023. To był gorący wieczór wyborczy w sądeckich sztabach. PiS triumfował. Wielka radość u opozycji

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Alicja Fałek
Alicja Fałek
O sukcesie wyborczym po opublikowaniu wyników sondażowych mówi zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i opozycja
O sukcesie wyborczym po opublikowaniu wyników sondażowych mówi zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i opozycja Alicja Fałek/Klaudia Kulak/Damian Radziak/Damian Gardocki
Prawo i Sprawiedliwość wygrywa wybory parlamentarne 2023 - tak wynika z wyników sondażowych podanych w niedzielę, 15 października, tuż po godz. 21. Ta wiadomość wywołała euforię uczestników wieczoru wyborczego w biurze wiceministra spraw zagranicznych Arkadiusza Mularczyka oraz w biurze okręgowym Prawa i Sprawiedliwości. Sondażowe wyniki wywołały też ogromną radość w sądeckim sztabie Koalicji Obywatelskiej.

Wieczory wyborcze w sądeckim sztabie PiS i KO
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

W oczekiwaniu na wyniki w sądeckim sztabie PiS

Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości startujący w tegorocznych wyborach i członkowie partii Jarosława Kaczyńskiego podzieli się na dwa obozy. Część po godz. 20 zaczęła gromadzić się w kamienicy przy Rynku, gdzie swoje biuro poselskie ma Arkadiusz Mularczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Inni - z senatorem Wiktorem Durlakiem i posłem Patrykiem Wichrem - udali się na dworzec PKP w Nowym Sączu, gdzie znajduje się siedziba okręgowa Prawa i Sprawiedliwości. W obu miejscach, im bliżej było do godz. 21, tym atmosfera gęstniała. Było nerwowe oczekiwanie na wyniki i lekka obawa, czy na Sądecczyźnie nazywanej matecznikiem PiS uda się obronić osiem mandatów, które w 2019 roku wywalczyli kandydaci tej prawicowej partii.

Napięcie w siedzibie okręgowej PiS tuż przed ogłoszeniem wyników
Napięcie w siedzibie okręgowej PiS tuż przed ogłoszeniem wyników Klaudia Kulak

Na kilkadziesiąt minut przed ogłoszeniem wyników poseł Patryk Wicher podkreślał, że miniona kampania było trudna i wymagająca.

- Nasi kandydaci zaprezentowali swój program rewelacyjnie. Frekwencja, którą mamy to triumf demokracji. Szacuje się, że może to być nawet do siedemdziesięciu pięciu procent. Będzie to rekord w historii naszego kraju i to jest już sukces. Jakie będą wyniki, tego jeszcze nie wiemy - mówił Wicher.

W okręgu wyborczym nr 14, który obejmuje Nowy Sącz, a także powiaty: nowosądecki, limanowski, gorlicki, tatrzański i nowotarski wybieranych jest 10 posłów. Natomiast w okręgu wyborczym nr 37 do Senatu wybierany jest jeden przedstawiciel. Z opublikowanych tu po godz. 21 badań sondażowych wynika, że większość trafi do kandydatów Prawa i Sprawiedliwość.

Słodko-gorzka wygrana Prawa i Sprawiedliwości

Według sondaży EXIT POLL wyniki kształtują się tak: PiS - 36,8 proc., KO - 31,6 proc., Trzecia Droga -13,0 proc., Lewica - 8,6 proc., Konfederacja - 6,2 proc., Bezpartyjni - 2,5 proc. Według sondaży EXIT POLL w Małopolsce poparcie kształtuje się następująco: PiS - 41,0 proc., KO - 25.3 proc., Trzecia Droga - 14.3 proc., Lewica - 7.8 proc., Konfederacja - 7.5 proc., Polska Jest Jedna - 2.1 proc., Bezpartyjni Samorządowcy - 2.0 proc.

Choć na oficjalne wyniki trzeba będzie jeszcze poczekać możliwe, że nawet do wtorku, 17 października, to mandat poselski z pewnością obroni nr 2 na sądeckiej liście PiS - Arkadiusz Mularczyk.

- Wygrana w kraju ale też wygrana w Małopolsce według tych wstępnych sondaży, pokazuje że po raz trzeci wygraliśmy wybory. To jest wspaniały, wielki sukces. Po ośmiu latach rządów, zwłaszcza ostatnich czterech z pademią koronawirusa, wojną na Ukrainie, z atakiem Łukaszenki na naszą Wschodnią granicę, uzyskaliśmy zaufanie społeczne Polaków - nie krył radości, już po ogłoszeniu wyników wiceminister Mularczyk. - Z pokorą czekamy dzisiaj na prawdziwe wyniki wyborów. Wiemy że frekwencja była gigantyczna, niespotykana dotychczas w naszym kraju, więc zakładam że wynik może się jeszcze nieco zmienić.

Radość w biurze posła Arkadiusza Mularczyka
Radość w biurze posła Arkadiusza Mularczyka Alicja Fałek/Klaudia Kulak

Poparcie na poziomie 41 proc. w Małopolsce Arkadiusz Mularczyk tłumaczy m.in. wieloma inwestycjami, które udało się zrealizować. Do naszego województwa spłynęły miliardy rządowych środków. Wsparcie otrzymywały samorządy, strażacy, koła gospodyń wiejskich.

- Myślę że to ludzie doceniają i mam taką nadzieję że uda nam się obronić osiem mandatów w okręgu wyborczym numer 14, chociaż oczywiście mamy świadomość, że może być też inaczej - przyznaje Mularczyk. - Jestem zadowolony z tych sondażowych wyników ale mam taką cichą nadzieję, że te wyniki się jeszcze poprawią.

Tuż po ogłoszeniu wyników sondażowych z mediami spotkali się poseł Patryk Wicher, senator Wiktor Durlak oraz marszałek Witold Kozłowski. Nie kryli zadowolenia.

- Wyniki sondażowe dają nam kolejne zwycięstwo. Czekamy teraz do momentu, w którym przeliczone zostaną wszystkie głosy i ten wynik może się jeszcze zmienić. Frekwencja była bardzo duża i zaburza wyniki przewidywań - przyznał podczas konferencji prasowej na kilka minut po ogłoszeniu wyniku senator Wiktor Durlak.

Razem z posłem Wichrem podziękowali wyborcom Prawa i Sprawiedliwości za poparcie. - Niezależnie od tego czy będziemy rządzić, czy będziemy w opozycji, będziemy walczyć o nasz kraj. Ważne jest to, że demokracja wygrała. To pokazuje, że rządy Prawa i Sprawiedliwości wzmocniły społeczeństwo obywatelskie - mówił Wicher.

Głos zabrał również marszałek Witold Kozłowski, który podkreślił iż wyniki wyborów pokazują, że zwyciężył program Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy. - Z matematyki wyborczej mogą wynikać różnego rodzaju konstelacje powyborczych koalicji, ale wszystkie partie będą musiały brać to pod uwagę, że amy prawo twardo stawiać warunki bez względu na to komu przyjdzie rządzić w następnej kadencji. Jestem dobrej myśli. Zwyciężymy! - mówił.

Sądecka opozycja o sukcesie wyborczym

Na sondażowe wyniki w napięciu oczekiwano także w sądeckim sztabie Koalicji Obywatelskiej, który zebrał się w jednej z restauracji prowadzonych przez Barbarę Żytkowicz. Wynik 31,6 proc. oraz pozostałycj komitetów wyborczych oznaczają, że jeśli sondaże pokryją się z rzeczywistymi wynikami, PiS nie będzie w stanie samodzielnie rządzić.

- Czujemy ogromną radość, bo te sondaże są trochę powyżej naszych oczekiwań - komentował na gorąco Piotr Lachowicz, nr 2 na liście Koalicji Obywatelskiej. - Już niektórzy zaczęli mi gratulować mandatu, ale ja od razu studziłem emocje. Do wyniku podchodzę z pokorą i czekam na oficjalne. Choć zostać posłem to byłby zaszczyt.

Żeńska część sądeckiego sztabu Koalicji Obywatelskiej
Żeńska część sądeckiego sztabu Koalicji Obywatelskiej Arch. Barbary Żytkowicz

Krzysztof Głuc dodał, że pierwszy cel został przez Koalicję Obywatelską osiągnięty.

- Wykonaliśmy ogromną pracę dla wspólnego dobra. I ten wynik sondażowy pokazuje, że warto było - podkreślił Głuc.

W rodzinnym gronie, przed telewizorem na ogłoszenie wyników czekała natomiast posłanka Polskiego Stronnictwa Ludowego Urszula Nowogórska, liderka listy Trzeciej Drogi w okręgu wyborczym nr 14.

- To była bardzo aktywna kampania wyborcza, odbyłam bardzo dużo spotkań z wyborcami i cieszę się, że wieczór wyborczy mogłam przeżyć w swoim domu z moimi bliskimi. Dziękuję im za wsparcie i wyrozumiałość, tak samo jak wszystkim, którzy oddali na mnie głos - zaznaczyła w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Urszula Nowogórska. - Po ogłoszeniu sondażowych wyników poczułam ogromną radość, bo osiągnęliśmy bardzo dobry wynik.

Posłanka nie chciała rozmawiać na temat obronionego mandatu. Z dużą prawdopodobnością wejdzie do Sejmu. Podkreśliła, że swój wynik skomentuje, po oficjalnym komunikacie PKW.

Konfederacja poniżej oczekiwań, ale wierzy w lepszy wynik

Wieczór wyborczy odbył się również sztabie Konfederacji. Jak przyznał Ryszard Wilk, który otwierał listę tej partii w okręgu nr 14, frekwencja była bardzo wysoka i było to pozytywnym zaskoczeniem. Co do samych wyników, był ostrożny w ich ocenie.

- Wiemy, że wiele osób za granicą skłaniało się do tego, aby na nas głosować, dlatego nie traktujemy wyników sondażowych bardzo poważnie. Jest za wcześnie, żeby je komentować i jestem przekonany, że słupki pójdą jeszcze mocno w górę - mówił tuż po ogłoszeniu wyników.

Sądeccy przedstawiciele Konfederacji mawiają sondażowe wyniki wyborów
Sądeccy przedstawiciele Konfederacji mawiają sondażowe wyniki wyborów Damian Radziak

Jak dodał, partia liczy na przynajmniej jeden mandat w okręgu wyborczym nr 14, a być może nawet dwa. Tego samego zdania jest Krzysztof Rzońca, który podkreślił, że kiedy wszystkie głosy zostaną podliczone, na pewno okażą się dla Konfederacji bardziej optymistyczne.

- Naszych wyborców przybywa i choć wyniki procentowe tego nie odzwierciedlają, jesteśmy przekonani, że to dobry prognostyka na przyszłość - przyznał podczas wieczoru wyborczego Rzońca.

Czy biorą uwag kolację z partią Prawa i Sprawiedliwość?- O koalicji nie ma mowy. Nie chcemu kontynuacji rządów tej partii, ani powrotu rządów Donalda Tuska - podkreślił zdecydowanie Ryszard Wilk.

Nowy Sącz. Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało listę wyborczą. Liderem Ryszard Terlecki, następny Arkadiusz Mularczyk

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wybory parlamentarne 2023. To był gorący wieczór wyborczy w sądeckich sztabach. PiS triumfował. Wielka radość u opozycji - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto