Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Leszek Zegzda prowadzi w naszym sondażu

Janusz Bobrek
Leszek Zegzda uzyskał najwyższy wynik w sondażu - 30,7 proc. poparcia. Na przejście do drugiej tury wyborów na prezydenta Nowego Sącza szansę mają również: Ludomir Handzel i Iwona Mularczyk (oboje po 19 proc.) oraz Krzysztof Głuc z 14-procentowym wynikiem.

Pozostali kandydaci, jak wynika z głosowania w sondażu, nie mają większych szans na przejście do drugiej tury wyborów. Niemniej jednak wynik 9 proc. w przypadku Jerzego Gwiżdża (KWW Jerzego Gwiżdża Samorządny Nowy Sącz) i 7,7 proc. Małgorzaty Belskiej (KWW Małgorzaty Belskiej i Lucjana Stępnia Nowy Sącz na Nowo) to niezły rezultat. Stawkę boju o sądecki ratusz zamyka Rafał Skąpski. Kandydat SLD, który niedawno przeprowadził się z Warszawy do podsądeckiego Jazowska, wzbudza zaufanie zaledwie 0,6 proc. wyborców.

Sondaż wyborczy - prezydent Nowego Sącza
Opracowanie: Amadeusz Calik, Infogram

Inny sojusz górą

Swój wynik Leszek Zegzda, kandydat Koalicji Obywatelskiej, przyjmuje z lekkim niedowierzaniem, bo kilka dni wcześniej w sondażu studentów WSB-NLU zajął trzecie miejsce po Handzlu i Mularczyk.

- To znakomita wiadomość i daje mi ogromną satysfakcję - komentuje Zegzda, który najwcześniej rozpoczął kampanię wyborczą w Nowym Sączu. Zdaniem lidera Platformy Obywatelskiej, posła Andrzeja Czerwińskiego, dobry wynik w badaniach opinii publicznej to efekt zjednoczenia opozycyjnego środowiska.

- Przyjmuję to jako wsparcie w tym, co robimy. Rozpoczęliśmy wszystko od połączenia sił opozycji, czyli Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, KOD i licznych stowarzyszeń, a tymczasem nowosądecki PiS się podzielił na cztery środowiska i każde wystawiło swojego kandydata - komentuje Czerwiński. Dodaje jednak od razu, że dobry wynik w sondażu absolutnie nie usypia sztabu Zegzdy, bo do uzyskania poparcia sięgającego ponad 50 proc. jeszcze jest daleko.

Dobra mina do złej gry

Mniej powodów do zadowolenia jest w sztabie Prawa i Sprawiedliwości.

- To na razie bardzo wczesna faza kampanii, chociaż już wszyscy wyszli z bloków startowych. Najważniejsze będą głosy oddane przy urnie wyborczej - krótko zaznacza poseł Wiesław Janczyk. Pełnomocnik PiS w okręgu nr 14 nie chce komentować wyniku kandydatki, nie potwierdza też, czy do Nowego Sącza zawita prezes Jarosław Kaczyński, żeby dać wsparcie Iwonie Mularczyk. Sama kandydatka komentuje wynik krótko:

- Każdy sondaż mobilizuje mnie do dalszej pracy. To wyborcy zadecydują, kto będzie prezydentem, a ja do czasu wyborów chcę się z nimi jak najczęściej spotykać. Tak wygląda moja kampania - zaznacza Iwona Mularczyk.

Na lepszy wynik liczył z pewnością Ludomir Handzel, kandydat Koalicji Nowosądeckiej, który cztery lata temu przegrał wybory w drugiej turze z Ryszardem Nowakiem różnicą 188 głosów.

- Sondaż jest tylko sondażem, bo prawdziwy wynik dadzą wybory 21 października. Myślę, że do tego czasu uda mi się przekonać większość sądeczan do programu Koalicji Nowosądeckiej - zaznacza Ludomir Handzel i dodaje, że liczy na to, że w Nowym Sączu wygra jednak kandydat bezpartyjny, bo jego zdaniem miasto wiele traci na partyjnej wojnie PO z PiS.

Okiem prezydenta i politologa

Ryszard Nowak, prezydent Nowego Sącza, jest zaskoczony bardzo wysokim, jego zdaniem, wynikiem Leszka Zegzdy.

- Co do reszty, to widać, że wszystko może się jeszcze różnie rozstrzygnąć. To dopiero początek kampanii, która pewnie prawdziwego tempa nabierze, powiedzmy, 10 października. Nie ulega wątpliwości, że będziemy mieli dwie tury - zaznacza w rozmowie z „Gazetą Krakowską”. Polityk do niedawna związany z PiS, nie jest za to zaskoczony dość przeciętnym wynikiem Iwony Mularczyk, bo jego zdaniem to słaba kandydatka. Prezydent wierzy za to, że jego kandydat Krzysztof Głuc nadrobi zaległości do 21 października i przejdzie do drugiej tury.

Politolog dr hab. Rafał Matyja z WSIiZ w Rzeszowie jest z kolei zdziwiony wynikiem żony posła Arkadiusza Mularczyka.

- Nadzieja na to, że nazwisko i szyld partyjny wystarczą do wygrania wyborów, może okazać się w tym wypadku złudna. Możliwe, że nie jest to tak znana kandydatka, jak sądzono. Poza tym osłabia ją duża liczba centroprawicowych kandydatów - zaznacza ekspert i dodaje, że sytuacja ta przypomina tę z 2002 roku, gdy prezydentem został Józef Antoni Wiktor z SLD. Kto ma więc szansę na drugą turę?

- W Nowym Sączu Zegzda ma na pewno większe szanse niż sama Platforma. A wynik sondażu na pewno bardzo zmobilizuje pozostałych, bo zobaczą szansę na druga turę - odpowiada dr Matyja.

***
Sondaż został zrealizowany przez Polska Press Grupę we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia na reprezentatywnej próbie 300 dorosłych mieszkańców Nowego Sącza w formule bezpośredniego wywiadu ankieterskiego z wykorzystaniem papierowego kwestionariusza. Przy szacowaniu poparcia dla kandydatów brano pod uwagę wskazania respondentów deklarujących udział w wyborach.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Jak głosować poza miejscem zamieszkania?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory samorządowe 2018. Leszek Zegzda prowadzi w naszym sondażu - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto