Zobacz także: Nowy Sącz: Premier Donald Tusk na Święcie Policji [ZDJĘCIA]
- Na sygnał o wypadku do akcji wyruszała znajdująca się najbliżej tego miejsca ochotnicza Straż Pożarna w Głębokiem - relacjonuje oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu - Do Głębokiego pomknęły również dwa strażackie wozy ratownictwa wodnego z Nowego Sącza.
Kiedy druhowie dotarli na miejsce, dziewięcioro nastolatków w wieku od czternastu do osiemnastu lat, którzy wpadli do wody, już znajdowało się na brzegu. Wydostać się topieli pomogli im flisacy pracujący przy spływie.
Jedna z osób uczestniczących w wypadku na Popradzie została karetką pogotowia przetransportowana do Szpitala Specjalistycznego w Nowym Sączu. Okazało się, że podobnie jak pozostała ósemka, była ona jedynie nadmiernie wychłodzona.
Jak podają strażacy, najbardziej prawdopodobną przyczyną wywrócenia się łodzi flisackiej było jej nagłe i gwałtowne uderzenie w skryty pod wodą korzeń drzewa przyniesiony przez wezbrany nurt rzeki. Policja wyklucza winę flisaków podkreślając, że zachowali się wyjątkowo przytomnie i ofiarnie ratując pasażerów łodzi.
Łódź, która wywróciła się w niedzielne przedpołudnie była jedną z trzech, którymi płynęli uczestnicy obozu wypoczynkowego zorganizowanego na Sądecczyźnie przez Ośrodek Młodzieżowy w Kaliszu.
Spływ flisackimi łodziami z Piwnicznej-Zdroju do Rytra od kilkunastu lat lat organizuje firma Centrum z Nowego Sącza. Wykorzystuje łodzie z tworzywa, które sama produkuje. Według atestu są niezatapialne i umożliwiają przewożenie 14 osób przy zanurzeniu zaledwie 12 cm. Dzięki temu prowadzenie spływu jest możliwe nawet przy bardzo niskim stanie wody w Popradzie.
Firma Centrum nie komentuje zdarzenia. Podobnie jak policja, podjęła działania mające wyjaśnić przyczyny wypadku.
Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?