Wypadek na trasie Krynica - Grybów. Samochód wyłamał bariery i rozbity wywrócił się spadając ze skarpy na łąkę [ZDJĘCIA]

Kwadrans przed godziną piętnastą w czwartek 17 marca 2022 r., druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej Grybów - Biała-Wyżna wracali do swojej remizy po bardzo trudnej akcji gaśniczej w miejscowości położonej na północ od Grybowa. Nie było jednak dane im zjechać na plac przy swej bazie z drogi wojewódzkiej nr 981, która podążali.

Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu skierował ich do kolejnej akcji. Tym razem w miejscowości położonej na południe od Grybowa. Alarmowo, z ponownie włączonymi sygnałami świetnymi i dźwiękowymi, pomknęli do Florynki.

Tam, na głównym szlaku prowadzącym z Krynicy-Zdroju przez Grybów do Tarnowa, samochód osobowy nie zdołał pokonać łuku szosy. Van maki kia sorento wyłamał metalowe barierki zabezpieczające drogę wojewódzka nr 981, stoczył się ze skarpy i przewrócił się w zaroślach na skraju łąki.

Na miejsce bardzo groźnie wyglądającego wypadku pospieszyli również pożarnicy - ochotnicy z Florynki. W akcje ratowniczą zostały włączone zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu. Do Florynki dotarł ambulans Pogotowia Ratunkowego.

Oficer dyżurny Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu, przekazując informacje o wypadku we Florynce w gminie Grybów, stwierdził, że van kia sorento okazał się wozem na tyle mocnym, że ocalił życie osób jadących tym pojazdem.

Przyczyny i okoliczności wypadku ustala policja.

Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.