- Kierowca miał i tak olbrzymie szczęście, że pociąg pasażerski z Krakowa do Krynicy-Zdroju nie zmiażdżył całkowicie auta - relacjonuje brygadier Aleksander Cycoń, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Krynicy-Zdroju.
Rozbity pojazd wyleciał z torów do przydrożnego rowu. Na pomoc przybyli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Muszynie i Jednostka Ratownictwa Technicznego Straży Pożarnej z Krynicy-Zdroju. Kierowca volkswagena uszedł z życiem. Uskarżał się jednak na ostry ból kręgosłupa i karetka przetransportowała go do krynickiego Szpitala im. Józefa Dietla. Zarówno droga, jak i szlak kolejowy były całkowicie nieprzejezdne do godz. 15. Policja ustala przyczyny wypadku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?