Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Gródku. Trzy osoby w szpitalach. Dwa auta roztrzaskane. Droga krajowa nr 28 była zablokowana [ZDJĘCIA]

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
OSP Gródek, OSP Biała Niżna, OSP Grybow - Biała Wyżna
Trzy ranne osoby zabrane karetkami Pogotowia Ratunkowego do szpitali, a droga krajowa nr 28 przez kilka godzin nieprzejezdna na odcinku pomiędzy Grybowem i Gorlicami. To bilans wypadku, który wydarzył się w w miejscowości Gródek w gminie Grybów w poniedziałek około godz. 16.30.

Samochód dostawczy marki peugeot, z numerami rejestracyjnymi Tarnowa i auto osobowe marki opel z rejestracją lubelską, zderzyły się czołowo w miejscowości Gródek w gminie Grybów, w miejscu, gdzie droga krajowa nr 28 prowadzi stromym zboczem Ropskiej Góry w kierunku wsi Ropa i dalej do Gorlic.

W zapadającym mroku roztrzaskane pojazdy zablokowały obydwa pasy ruchu. Z czterech osób podróżujących tymi samochodami trzy ucierpiały tak dotkliwie, że niezbędna dla nich była specjalistyczna pomoc medyków, i to w warunkach szpitalnych.

Alarm o bardzo groźnym wypadku na krajowej dwudziestce ósemce w okolicach Grybowa dotarł do oficera dyżurnego Stanowiska Koordynacji ratownictwa w Nowym Sączu o godz. 16.32.

Dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu musiały pokonać dystans niemal trzydziestu kilometrów, bu dotrzeć do miejsca wypadku.

Po zaledwie kilka kilometrów mieli do przebycia swymi wozami bojowymi, druhowie z ochotniczych straży pożarnych w Grybowie - Białej Wyżnej, Gródku oraz Białej Niżnej.

Na pomoc osobom rannym w wypadku natychmiast pospieszyły też trzy karetki Pogotowia Ratunkowego. Ambulansy te jechały zarówno od Nowego Sącza jak i od Gorlic. Z miejsca wypadku zabrały troje rannych do szpitali.

Z lokalnych objazdów wąskimi i krętymi drogami gminny prowadzącymi przez góry, mogły skorzystać jedynie auta osobowe. Kierowcom dużych pojazdów, ciężarówek i autobusów, pozostawało czekanie na przywrócenie ruchu chociażby w systemie wahadłowym. Takie częściowe odblokowanie szlaku nastąpiło dopiero po ponad dwóch godzinach.

Policja ustala dlaczego i w jakich okolicznościach doszło do zderzenia osobówki i dostawczaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto