Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo we Florynce w Uwadze TVN. Czy tragedii można było uniknąć?

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Screen Uwaga TVN
Stefan W. przed weekendem zarzut zabójstwa matki oraz usiłowania zabójstwa sąsiadki. Czy tragedii, która wydarzyła się 29 lipca, we wsi Florynka w gminie Grybów można było uniknąć? Na to pytanie odpowiadali bracia podejrzanego w programie "Uwaga" stacji TVN.

29-letni Stefan W. nie przyznaje się do winy. Prokurator postawił mu zarzut zabójstwa matki oraz usiłowania zabójstwa sąsiadki.

O tym, co wydarzyło się 29 lipca we Florynce opowiadała rodzina 78-letniej kobiety, która walczy o życie. Stefan W. sąsiadce wyłupił oczy nożyczkami krawieckimi.

- Siedział na niej goły. Oczy wisiały jej na zewnątrz - opisywał drastyczną scenę syn kobiety reporterowi programu "Uwaga" TVN.

Odcinek o tragedii we Florynce został wyemitowany w poniedziałek, 5 sierpnia, o godz. 19.50.

29-latek po okaleczeniu sąsiadki próbował dostać się do kolejnej. Na jego drodze stanęła synowa 78-latki. Zaczęła go okładać drewnianym palem i krzyczeć o pomoc. Czterech dorosłych mężczyzn w końcu zatrzymało Stefana W. Ten ponoć miał wykrzykiwać, że zabił matkę.

Dopiero później okazało się to prawdą. Ciało 63-letniej kobiety w domu znalazł jeden z czwórki jej synów. To było drastyczne zabójstwo. Dom był zdemolowany. Zdaniem braci Stefan mógł szukać jakiś podsłuchów, bo w swojej obecności kazał wyłączać telefon. Śledczy na miejscu zabójstwa zabezpieczyli narzędzie zbrodni. Nóż aż po rękojeść był wbity w cało kobiety. Wyniki sekcji zwłok wskazują, że matka Stefana wykrwawiła się na śmierć.

O nawrocie choroby brata i jego dziwnym zachowaniu, które objawiło się kilka dni przed morderstwem, w programie "Uwaga" opowiadali jego starsi bracia. Jeden z nich w dniu tragedii zawiózł Stefana do szpitala w Nowym Sączu. Szukał pomocy na oddziale psychiatrycznym, gdzie rok wcześniej leczony był brat.

Florynka. 30-letni mężczyzna zabił swoją matkę i ranił poważnie sąsiadkę

- On leżał na tam na oddziale na ziemi i wykrzykiwał różne rzeczy. Lekarz stwierdził, że to zawracanie d... - powiedział dziennikarzowi TVN jeden z braci Stefana. - Zapytał Stefana czy chce zacząć leczenie. Ten mu odpowiedział: nie.

Zdaniem rodzeństwa 29-latek to jego choroba przyczyniła się do zabójstwa matki, ale też lekarz, który nie udzielił ich bratu pomocy.

Co dokładnie wydarzyło się we Florynce i jakie były tego przyczyny ma wyjaśnić prokuratorskie śledztwo. Wątek lekarza jest również badany.

FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zabójstwo we Florynce w Uwadze TVN. Czy tragedii można było uniknąć? - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto