Zmarł Jerzy Leśniak, encyklopedia Sącza

W ubiegły poniedziałek Jerzy Leśniak świętował swoje 60-te urodziny. Na Facebooku posypały się najserdeczniejsze życzenia od przyjaciół i znajomych z Polski i całego świata. Wiadomość o jego śmierci do niektórych dotarła w nocy, do innych wczoraj rano.

- Drogi Przyjacielu. Żyłeś pięknie i obdzielałeś pięknem. Niech Cię Bóg wynagrodzi spokojem - mówi łamiącym się głosem Bogusław Kołcz, dyrektor Zespołu Szkół Akademickich im. Króla Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu o zmarłym w nocy z niedzieli na poniedziałek Jerzym Leśniaku.

Był to ceniony sądecki dziennikarz, regionalista, autor i współautor wielu książek o Nowym Sączu i Sądecczyźnie. Przyczyną śmierci był zawał serca.

Jerzy Leśniak urodził się 14 sierpnia 1957 roku w Nowym Sączu. Tutaj ukończył I Liceum Ogólnokształcące. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracował w wielu sądeckich mediach m.in. w tygodniku „Dunajec” (1980-1988), „Gazecie Krakowskiej” (kierownik oddziału w Nowym Sączu w latach 1989-1995), „Dzienniku Polskim” (1996-2003) i Regionalnej Telewizji Kablowej (1992-2001). Był redaktorem naczelnym tygodnika „Echo” w 1996 roku i kwartalnika „Nowy Sącz” od 2005. Współpracował z miesięcznikiem i portalem „Sądeczanin” oraz z „Dobrym Tygodnikiem Sądeckim”. Był sekretarzem Klubu Przyjaciół Ziemi Sądeckiej. Przez trzy lata pełnił funkcję rzecznika prasowego prezydenta miasta Józefa Wiktora.

Przez 10 ostatnich lat członek komitetu redakcyjnego „Rocznika Sądeckiego”, a od siedmiu - kwartalnika „Almanach Sądecki”. Pracował też jako korespondent prasy polonijnej w USA. Pozostawił po sobie wiele wspaniałych publikacji książkowych, m.in. „101 Sądeczan” i „Encyklopedię Sądecką”. Był współautorem monumentalnego dzieła „Panorama Sportu Sądeckiego”. Obecnie szlifował do druku kolejne wydanie „Encyklopedii Sądeckiej”.

W ostatnich latach pracował w Wydziale Kultury, Sportu, Komunikacji Społecznej i Promocji Urzędu Miasta w Nowym Sączu.

- Jurek żył nadaktywnie, chłonnie, wykraczał poza epokę. Kochał ludzi i życie - wspomina Kołcz. - Chciał prześcignąć czas. Obdarzyć sobą zbyt wielu. Zapomniał o sobie. Nie cały umarł, zostawił po sobie ogromne książkowe dzieło.

Piotr Gryźlak, wieloletni dziennikarz i kierownik nowosądeckiego oddziału „Dziennika Polskiego” wspomina, że Jerzy Leśniak był w pracy zawodowej profesjonalistą i miłośnikiem swej małej ojczyzny.

- Jurek był tytanem pracy - podkreśla Gryźlak. - Rano przychodził do redakcji z gotowymi kilkoma tekstami. Był świetnym dziennikarzem i regionalistą. Żegnaj Jurku. Dołączyłeś do naszej licznej dziennikarskiej, niebiańskiej redakcji.

Pogrzeb Jerzego Leśniaka odbędzie się w czwartek o godz. 13 na cmentarzu komunalnym przy ul. Śniadeckich. Msza żałobna o godz. 9.30 w kościele św. Kazimierza.

WIDEO: Pierwsza pomoc. Kiedy i jak używać defibrylatora?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news