Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwierzę przypominające pumę znów widziane na Sądecczyźnie. Leśniczy nie wpadli na trop

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Trudno powiedzieć, czy zwierz ze zdjęcia na śniegu to rzeczywiście puma
Trudno powiedzieć, czy zwierz ze zdjęcia na śniegu to rzeczywiście puma pixabay.com/Mateusz Pękala
Zwierzę, które swoim wyglądem ma przypominać pumę, widziane było w dwóch miejscowościach na terenie gminy Grybów. Zgłoszenie otrzymała sądecka policja, a sprawę do zbadania przekazała m.in. Powiatowemu Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu, które o pomoc poprosiło koła łowieckie oraz nadleśnictwa.

Tydzień temu na swoim facebookowym profilu OSP Florynka opublikowała zdjęcie wykonane przez mieszkańca Binczarowej, który uchwycił zwierzę przypominające młodą pumę. Sprawą zainteresowało się Nadleśnictwo Nawojowa, które skontaktowało się z autorem fotografii. Leśnicy wybrali się nawet w teren ale przez odwilż nie udało się odczytać tropów.

W środę, 22 lutego, sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że nietypowy zwierz znów był widziany na terenie gminy Grybów. Tym razem w Kąclowej oraz Cieniawie, zaledwie 300 metrów od wyciągu narciarskiego.

Kom. Justyna Basiaga, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, potwierdza, że zgłoszenia dokonał sołtys wsi Cieniawa. Zwierzę przypominające pumę miał widzieć jeden z mieszkańców, który zdaniem sołtysa jest osobą wiarygodną.

- Policjanci zostali skierowani we wskazane miejsce i przeszukali pobliski rejon ale nie udało im się trafić na zwierzę, ani na jego tropy – zaznacza rzeczniczka sądeckiej policji. - Powiadomione zostało też Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Jak się okazuje to już drugie zgłoszenie dotyczące dużego, beżowego kota, który przypomina pumę, jakie trafiło do PCZK.

- Weryfikujemy te zgłoszenia, a o pomoc poprosiliśmy lokalne koła łowieckie oraz nadleśnictwa działające w tym regionie. Na razie nikt nie potwierdził obecności takiego zwierzęcia - podkreśla Ryszard Wąsowicz, kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. - Nie ma co wywoływać paniki, ale wybierając się do lasu zawsze trzeba zachować ostrożność. Także w przypadku spotkania zwierzęcia, którego nie rozpoznajemy.

Czy w sądeckich lasach może przebywać puma? Leśniczy wstępnie wykluczyli, by na zdjęciu, które w internecie udostępnił mieszkaniec Binczarowej, mógł być uchwycony ryś. Jak na przedstawiciela tego drapieżnika, żyjącego w sądeckich lasach, ma za długi ogon. Z kolei pumy w naturalnych warunkach zamieszkują Amerykę. W Europie natomiast zdarzają się ich nielegalne hodowle. To drapieżniki, które jednego dnia potrafią pokonać długi dystans, podobny wilkom – nawet 70 km dziennie.

Podziemny Wawel jeszcze w tym roku!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zwierzę przypominające pumę znów widziane na Sądecczyźnie. Leśniczy nie wpadli na trop - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto