– W chwili przybycia pierwszych wozów gaśniczych płomienie i intensywny dym wychodziły z poddasza i kalenic dachu jednokondygnacyjnego budynku – relacjonuje brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. – W budynku tym mieściło laboratorium diagnostyki medycznej oraz punkt poboru krwi do badań, Na szczeście nocą w obiekcie tym nikt nie przebywał.
W gaszenie zaangażowane zostały zastępy z obydwu Jednostek Ratowniczo Gaśniczych Państwowej Straży Pożarnej zlokalizowanych w Nowym Sączu, Alarmowo ściągnięto do akcji również ochotnicze straże pożarne z okolicy.
Jak relacjonuje brygadier Marian Marszałek z Miejskiej Komendy PSP we Nowym Sączu do gaszenia palącego się dachu oraz poddasza budynku użyto nie tylko wody, ale także specjalnej piany. Część stropu w wyniku pożaru uległa zawaleniu. W celu dogaszenia ognia trzeba było wykonać prace rozbiórkowe dachu i stropu.
Z budynku trawionego przez ogień ewakuowano część wyposażenia.
Działania gaśnicze, prowadzone przez prawie pół setki strażaków, zakończone zostały przed godziną szóstą.
Przyczyny pożaru jeszcze nie ustalono.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?