Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cichy memoriał, czyli grybowska saga na serii murali

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Stowarzyszenie Saga Grybów wraz z Arkadiuszem Andrejkowem realizuje projekt, którego celem jest przeniesienie historii dawnych mieszkańców miasta i gminy Grybów do przestrzeni publicznej. Powstały już cztery murale. W kolejce czekają kolejne. Będzie ich co najmniej dziesięć.

FLESZ - Która praca skraca życie?

Stowarzyszenie Saga Grybów oficjalną działalność rozpoczęło w czerwcu ale tak naprawdę działa od 10 lat. Jego założycielem jest Kamil Kmak, który najpierw prowadził pod nazwą Saga Grybów stronę na portalu społecznościowym Facebook.

- Gromadziłem tam informacje o życiu miasteczka, ciekawe historie, wygrzebywałem stare fotografie. Z czasem osoby, które trafiały tam zaczęły same podsyłać archiwalia, pamiątki, zdjęcia. Niektórzy zaczęli dzielić się wspomnieniami – opowiada Kamil Kmak. - Dołączyli do mnie miłośnicy historii oraz dziedzictwa regionu grybowszczyzny i skupiliśmy się na odkrywaniu, utrwalaniu i przekazywaniu nieznanych i zapomnianych wątków przeszłości.

Saga Grybów łączy pokolenia ale też podkreśla wielokulturowość miasta i gminy. Choć dominującymi mieszkańcami byli Polacy, to obok nich żyli też Żydzi i Łemkowie. Przez lata działalności zebrali wiele historii i fotografii, które chcieliby ocalić od zapomnienia. Pomysł, by choć część z nich zaistniała w przestrzeni miasta i regionu na murach i deskach domów, zrodził się w głowie Kmaka na początku tego roku.

- Zobaczyłem w internecie podsumowanie ubiegłorocznych prac pochodzącego z Sanoka Arkadiusza Andrejkowa. On tworzy swój „Cichy Memoriał” i wykonuje portrety zwykłych ludzi, talich co żyją obok nas, z czarno białych fotografii – wyjaśnia Kamil Kmak. - Pomyślałem, że to samo mógłby zrobić z nami. Zaproponowaliśmy mu współpracę i się udało.

Członkowie Stowarzyszenia postanowili, że „Cichy Memoriał – Saga Grybowska” będzie prezentował: Ikony, Ofiary oraz Bohaterów Dnia Codziennego. Powstały już pierwsze cztery murale w różnych częściach Grybowa. Na jednym uwieczniony został Franciszek III Paszek „Kmicic”, przywódca oddziału partyzanckiego w Górach Grybowskich z czasu II wojny światowej. Drugi to portret Jana Dębowskiego, weterynarza, ofiary zbrodni katyńskiej oraz jego żony Janiny. Dębowscy to zaś rodzice aktorki Krystyny Ostaszewskiej, przyjaciółki Jana Pawła II. Jest też portret rodziny Gottlobów, która zginęła podczas zagłady. Była to jedna z najstarszych rodzin żydowskich w Grybowie. Beniamin Gottlob, radny miasta Grybowa, prawdopodobnie pradziadek Eliasza Dinera, przemawiał na pogrzebie burmistrza dra Jakubowskiego w imieniu gminy żydowskiej. Ostatni mural, który stworzył Andrejkow to kobieta z parasolką w ręku. Jest nią Maria Studnicka, dyrektorka szkoły żeńskiej i działaczka społeczna.

- Wybraliśmy jeszcze kilka innych fotografii a co za tym idzie osób, które chcemy upamiętnić. To między innymi rodzina Michała Romaniaka, czyli Łemków, którzy mieszkali we Florynce, czy artysty rzeźbiarza Ludwika Lizonia – dodaje Kmak. - Poszukujemy też miejsca na cztery inne murale. Liczymy, że jeszcze w tym roku uda się nam zrealizować kolejne trzy, a następne wiosną przyszłego roku.

Co istotne Stowarzyszenie Saga Grybów utrzymuje się póki co z własnych składek oraz zbiórek publicznych. To właśnie dzięki pozyskanym w ten sposób środkom udaje się realizować ten projekt. Jeśli ktoś chciałby wesprzeć inicjatywę grybowian może dokonać dowolnej wpłaty na numer konta stowarzyszenia: 32 1600 1462 1890 6219 1000 0001.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto