Dwa groźne wypadki z udziałem ciągników rolniczych na Sądecczyźnie. Po jednego poszkodowanego przyleciał LPR

Wrzesień to czas intensywnych prac w gospodarstwach rolnych i lasach. To też okres, w którym częściej dochodzi do niebezpiecznych wypadków z udziałem ciągników rolniczych. Na Sądecczyźnie do dwóch niebezpiecznych zdarzeń, w których poszkodowani zostali kierowcy, doszło we wtorek, 12 września.

Służby ratunkowe tuż przed godz. 12 otrzymały wezwanie do działań w Brzeznej w gminie Podegrodzie. We wskazane miejsce udały się zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Nowym Sączu, OSP Brzezna oraz OSP Brzezna Litacz.

- Mężczyzna w wieku 77 lat został przejechany w polu przez ciągnik rolniczy. Gdy strażacy dojechali na miejscu zdarzenia znajdowali się tam ratownicy medyczni pogotowia ratunkowego, którzy udzielali pomocy poszkodowanemu mężczyźnie. Natomiast ciągnik zatrzymał się w zaroślach - relacjonuje st. bryg. Paweł Motyka, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Stan poszkodowanego kierowcy traktora był na tyle poważny, że postanowiono wezwać Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.

Kilka godzin później, około godz. 15.40 doszło do kolejnego niebezpiecznego wypadku, tym razem w Zagorzynie w gminie Łącko.

- 72-latek kierujący ciągnikiem rolniczym wraz z przyczepą z niewyjaśnionych na obecną chwilę przyczyn na drodze gminnej stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał z jezdni i doprowadził do wywrócenia maszyny na pobliskiej łące – mówi Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala.

Dokładne przyczyny i okoliczności o bu niebezpiecznych zdarzeń ustalają sądeccy policjanci. Przy okazji apelują o rozwagę podczas wykonywania prac na roli.

W Nowym Sączu będą kształcić przyszłych lekarzy. Wybudują też prosektorium