I dach, i mury, czyli dwa w jednym. Wielkie chwile Szkoły Muzycznej w Szczecinku [zdjęcia]

O remoncie murów, okien i drzwi Państwowej Szkoły Muzycznej w Szczecinku już pisaliśmy. Przypomnijmy, że za 2,781 miliona zł podjęła się tego firma Expance Piła. Prace już właściwie trwają – m.in. zdemontowano i wysłano do renowacji drzwi wieży z klatką schodową. Poważniejsze prace rozpoczną się zaraz po 15 maja, po Konkursie Młodego Muzyka, a te najgłośniejsze w wakacje, aby jak najmniej przeszkadzać w nauce. Te prace sfinansowane są z dotacji rządowej na remont zabytków.

Tymczasem teraz dodatkowo udało się pozyskać z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pieniądze na remont dachu. - Nie jest on w tragicznym stanie, ale coraz gorszym i pojawia się coraz więcej nowych przecieków – dyrektor PSM Agnieszka Orłowska nie ukrywa, że starając się o „zabytkową” dotację myślała nawet, czy nie zacząć remontu od dachu. - Pierwsze rozmowy o dachu w resorcie prowadziłam jeszcze w roku 2017 i teraz moje argumenty, że dobrze byłoby także zrobić go korzystając z faktu, że postawione będzie rusztowanie do renowacji elewacji, znalazły zrozumienie i pieniądze nam przyznano, co nas ogromnie cieszy.

Przetarg rozstanie rozstrzygnięty jeszcze w maju (wtedy poznamy cenę, ale będzie zapewne zbliżona to remontu elewacji). Prace będą polegały na rozbiórce istniejącego pokrycia dachowego, impregnacji i wzmocnieniu konstrukcji dachu, ułożeniu nowego pokrycia dachowego oraz wykonaniu obróbek blacharskich. - Zamiast dachówek ułożony zostanie łupek, który jest widoczny na archiwalnych zdjęciach i teraz przywrócimy dachowi pierwotny wygląd – Agnieszka Orłowska mówi, że jest szansa, że obie inwestycje uda się zakończyć jeszcze w tym roku.

Budynek szkoły muzycznej to jeden z ciekawszych architektonicznie obiektów Szczecinka. Zbudowano go na potrzeby landratury w latach 1901-1902. Ówczesny powiat Neustettin zaciągnął kredyt na budowę – razem z zakupem działki koszt oszacowano na 220 tysięcy marek. Gmach zaprojektował berliński architekt Max Bel, a na parceli po dawnych ogrodach zbudowała miejscowa firma niejakiego Rönfranza. Styl budowli był eklektyczny tworząc mieszankę cech neogotykich i neoromańskich. Reprezentacyjnym pomieszczeniem jest do dziś imponująca sala na piętrze, wówczas służyła do obrad rady, dziś jest salą koncertową PSM. O jest wystroju decydują piękne witraże z herbami miast powiatu szczecineckiego.

Oprócz siedziby władz powiatowych budynek mieścił początkowo powiatową kasę oszczędnościową, urząd podatkowy, pomieszczenia biurowe i gospodarcze, mieszkanie starosty, czyli landrata. Po wojnie ulokowano tu wiele różnych instytucji, do tego stopnia iż obiekt nazywano ONZ. Z czasem większość pomieszczeń przeznaczono na potrzeby szkoły muzycznej, a jedno z pięter na biura Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego. Po ich wyprowadzce, całość gmachu przekazano na cele edukacji muzycznej.