IV Pielgrzymka Rowerowa Rodzin z Nowego Sącza pod ołtarz papieski w Starym Sączu.Tam odbyło się Diecezjalne Święto Rodziny

W Starym Sączu zgromadziły się całe rodziny. Przybyli dziadkowie i rodzice z dziećmi. Wiele małżeństw obchodziło też swoje jubileusze. Wierni pojawili się też pieszo, lub przyjechali rowerami. Nie zabrakło delegacji z Nowego Sącza.
Spod ruin zamku wyruszyła o godz. 9 IV Pielgrzymka Rowerowa Rodzin z Nowego Sącza do ołtarza papieskiego w Starym Sączu w XXIV rocznice wizyty św. Jana Pawła II. Organizatorami były: Stowarzyszenie Beskidzkie Więzi, Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego w Nowym Sączu, Diecezjalne Duszpasterstwo Kierowców.

- Było wspaniale już szykujemy się na kolejną edycję. Jak zwykle pogoda nam się udała, biskup Andrzej Jeż nas pobłogosławił. Na koniec symbolicznie niebo nas pokropiło, bo biskup nie był w stanie wszystkich pokropić wodą święconą - mówi nam radny i organizator Artur Czernecki.

Diecezjalne Święto Rodziny po raz kolejny zgromadziło pod ołtarzem papieskim w Starym Sączu rodziny z całej diecezji tarnowskiej. Biskup Andrzej Jeż przypomniał zebranym, że w chrześcijańskiej rodzinie przekazywanie wiary to konieczność i przywilej.

Ordynariusz diecezji tarnowskiej odprawił uroczystą mszę świętą o godz. 11.00. Jak podkreślił, przesłaniem całego tego dnia powinno być przypomnienie, że rodzice są powołani do przekazywania wiary, co wpływa na całe późniejsze, życiowe decyzje ich dzieci.

- Wychowanie religijne decyduje później o przyszłość dziecka, które będzie musiało w przyszłość, w różnych życiowych sytuacjach zderzać się z różnymi wyzwaniami. Człowiek głęboko wierzący i praktykujący ma z jednej strony właściwy dystans do problemów i trudności życia, ale równocześnie bardzo się w tę rzeczywistość angażuje, ponieważ ma motywację, traktując swoje życie tutaj na ziemi jaki etap i przygotowanie do życia wiecznego - mówił biskup Andrzej Jeż na starosądeckich błoniach.

Pociąg papieski kursuje między Olkuszem i Krakowem