Około północy bardzo źle poczuła się kobieta mieszkająca w Jelnej nad Jeziorem Rożnowskim, która niedawno przeszła zawał serca. Natychmiast wysłano ambulans z podstacji Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego w Łososinie Dolnej. Niestety od poniedziałkowego wieczoru padał deszcz, który zamarzał na jezdniach. Główna droga przez Dąbrowską Górę okazała się zablokowana przez auta, które tam utknęły. Karetka musiała szukać objazdów. Już w Jelnej ambulans znów utknął. Tym razem w zaspie 2 km od domu chorej. Ratownicy, a ciężką aparaturą ruszyli pieszo. Byli przy niej godzinę po otrzymaniu wezwania.
Okazało się, że 40-latka powinna trafić do szpitala. Niesienie jej na rękach nie wchodziło w grę. Z odsieczą pospieszyli strażacy. Ich wóz terenowy przebijał się od Nowego Sącza. W sądeckiej lecznicy kobieta była około godz. 4 nad ranem.
Ekstremalne warunki drogowe zmusiły we wtorek pogotowie do wezwania wsparcia strażaków również podczas popołudniowego wyjazdu do pacjenta w Piątkowej. I tym razem wspólna akcja zakończyła się pomyślnie.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!