Karmią ją robakami i dali imię Zosia. Krynicki TOZ uratował życie samiczce nietoperza

Nietoperz został znaleziony w marcu. Tak relacjonuje to w mediach społecznościowych Justyna Jasłowska, która nie pozostała obojętna na jego krzywdę.

- Przez dobę ją przechowywałam i karmiłam do czasu przekazania jej pod właściwą opiekę. Bardzo się cieszę, że udało mi się jej pomóc - najpierw zgłosić to do Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra” a potem mieć możliwość przekazać w profesjonalne ręce.

Zosia to Borowiec Wielki. Ssak został znaleziony na ulicy Czarny Potok w Krynicy-Zdroju. Pani Justyna nie potrafiła się nim profesjonalnie zająć dlatego szukała pomocy. Najpier zgłosiła się do Polskiego Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”

- Niestety nie miał kto zawieść nietoperza do Krakowa. Zwierzę było już bardzo słabe. Wymagało pojenia i karmienia, aby nabrało sił i przytyło. Oczywiście nie odmówiliśmy pomocy maleństwu i tak pod naszą opiekę trafił nietoperz - relacjonuje Sylwia Śliwa z krynickiego TOZ.

Ssak został zbadany przez lekarza weterynarii i została udzielona mu niezbędna pomoc. Jak się okazało, nietoperz to samiczka która była już bardzo wychudzona. W okolicy lewego kciuka miał dużą ranę. Samiczka dostała na imię Zosia i będzie pod opieką krynickiego TOZ, do momentu wypuszczenia do środowiska przyrodniczego.

- Nietoperze są pod ścisłą ochroną gatunkową i na ich przetrzymywanie musimy mieć zgodę Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Nasze Towarzystwo taką zgodę posiada i może sprawować opiekę nad Zosieńką. Oczywiście wszystkie koszty leczenia, utrzymania Zosi ponosi nasze Towarzystwo - dodaje Śliwa.

Krynicki TOZ o nietoperzach

Nietoperze odgrywają bardzo ważną rolę w przyrodzie. Na ich temat powstało wiele mitów, które na stałe zakorzeniły się w społeczeństwie. Niestety, zwierzęta te nie cieszą się dobrą opinią, a często budzą wręcz strach. Jak się okazuje zupełnie niesłusznie.

Nietoperze są wielkimi sprzymierzeńcami człowieka. Każdej nocy, zjadają ogromne ilości muchówek, chrząszczy czy ciem które są uważane za szkodniki, bądź są uciążliwe dla człowieka. Te wspaniałe zwierzęta masowo wyłapują komary latające w okolicach naszych domów. Naukowcy szacują, że jeden tylko nietoperza zjada w ciągu nocy kilka tysięcy komarów!

Oczywistym wydaje się więc, że nietoperze zasługują na nasz szacunek oraz wsparcie i powinny cieszyć się taką samą sympatią jak ptaki zamieszkujące nasze ogrody, które przecież chętnie dokarmiamy i wieszamy dla nich skrzynki lęgowe.

- Również o te latające ssaki możemy tak zadbać. Przede wszystkim, należy chronić nietoperze spędzające dzień, bądź hibernujące w budynkach. Jeśli mamy na strychu czy w piwnicy nietoperze, nie niepokójmy ich i pozwólmy w spokoju odpocząć. Jeśli jednak konieczne staje się np. przeprowadzenie remontu, zadbajmy aby zostały przeniesione przez specjalistę, który znajdzie im zastępczą kryjówkę. Na takie działanie konieczne jest pozwolenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, ponieważ wszystkie gatunki nietoperzy podlegają ścisłej ochronie - informuje Śliwa.

Jeśli chcemy aby nietoperze zamieszkały w naszym ogrodzie, można powiesić specjalne skrzynki lęgowe w których będą mogły w spokoju spędzać dnie, a nawet utworzyć kolonię rozrodczą i odchować młode. Skrzynkę dla nietoperzy wiesza się na drzewie, słupie lub ścianie budynku na wysokości 4-5 metrów po stronie południowej, w spokojnej okolicy. Zaleca się wieszanie co najmniej kilku skrzynek niedaleko siebie.

Zdarza się czasami, że nietoperz w pogoni za zdobyczą wpadnie do domu przez otwarte okno. W takim przypadku, najlepszym rozwiązaniem jest zgaszenie światła i szerokie otwarcie okien i odsunięcie firan, czy zasłon. W większości przypadków zwierzę samo odnajdzie drogę na wolność i szybko wyleci na zewnątrz. Jeśli się tak jednak nie stanie, a nietoperz np. utknął za meblami czy zaplątał się w firanę można mu delikatnie pomóc. Koniecznie pamiętać przy tym należy o założeniu grubych rękawic.

- Przypominamy jeżeli Państwo widzicie nietoperza lub inne zwierzę potrzebujące pomocy informujcie odpowiednie służby powołane do udzielenie zwierzętom pomocy (Straż Miejską, Policję, organizacje pro zwierzęcą) - dodaje

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS