Korzenna. Gmina rozmawia z wojskiem o jednostce WOT. Umowa miałaby zostać podpisana na pięć lat

Prezes ZPP: Polskie firmy pomogą w odbudowie Ukrainy

Budynek, będący przedmiotem negocjacji, znajduje w pobliżu stadionu sportowego w Korzennej. Jak wyjaśnia wójt Leszek Skowron, WOT rozważa ulokowanie tam kilkunastu żołnierzy zawodowych, którzy wchodziliby w skład miejscowej jednostki terytorialsów.

- Rozważano także ulokowanie w tym budynku magazynu broni, ale w tym wypadku sprawa jest trudniejsza, ze względu liczne warunki, które muszą zostać spełnione, by taki magazyn mógł funkcjonować w danym obiekcie - mówi.

Wstępnie wiadomo, że gmina chce podpisać umowę z WOT na okres pięciu lat. W tym czasie terytorialsi mogliby się także szkolić na terenach zakupionych wcześniej przez wojsko w Wojnarowej.

- Jeśli kwestia magazynu broni nie opóźni sprawy, to terytorialsi mogą się w Korzennej pojawić jeszcze w tym roku - zaznacza Leszek Skowron.

Obecne rozmowy w sprawie budynku to część szerszych planów związanych z budową bazy wojskowej w Wojnarowej, w której oprócz żołnierzy z 4. Batalionu Piechoty Górskiej , stacjonowaliby także terytorialsi z 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Cała inwestycja ta jest jednak niezwykle kosztowna i wymaga szeregu przygotowań.

- Jej koszt szacujemy na blisko miliard złotych - mówi Patryk Wicher, poseł PiS z ziemi sądeckiej, który od początku bierze udział w działaniach zmierzających do stworzenia na Sądecczyźnie bazy wojskowej.

W Wojnarowej stacjonować miałoby około 800 żołnierzy oraz dodatkowo pracować około 200 osób. Docelowo miałby się tam także znajdować ośrodek szkoleniowy dla żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.