Krynica-Zdrój. Hala lodowa zamknięta od września, a dopiero teraz rozpoczął się remont. Gdzie trenują zawodnicy KTH?

Hala lodowa zamknięta od września

Od września juniorzy sekcji hokejowej, a także amatorska drużyna hokejowa "Krynickie Diabły" trenują na lodowisku w Starej Lubowni, natomiast druga liga KH KTH seniorzy oraz dzieci z UKS KTH mogą trenować w Bardejowie. Dla wszystkich niezrozumiały jest fakt, dlaczego już od września hala lodowa została zamknięta, skoro jeszcze wtedy nie ogłoszono nawet przetargu, a sam remont obiektu rozpoczął się w połowie października, zaledwie kilka dni temu.

Magdalena Długosz, prezes KTH przyznaje, że zawodnicy mogli jeszcze wykorzystać ten miesiąc bez generowania dodatkowych kosztów.

- Młodzież i dorośli musieli niestety posiłkować się innymi halami na Słowacji, rozmrożenie lodowiska nie trwa miesiąc, więc przez ten okres czasu wygodniej byłoby i dla dzieci i dla rodziców, gdyby jeszcze mogli korzystać z hali tutaj na miejscu. Niestety, prace trochę się przesunęły w terminie, więc przez ten czas można było trenować w krynickiej hali - mówi nam Magdalena Długosz.

Rodzicie także nie są z tego faktu zadowoleni, niektórzy zawodnicy zrezygnowali z treningów ze względu na remont i fakt dojazdu na Słowację. Inni są wytrwali, wiedzieli że remont hali zbliża się wielkimi krokami, z czego bez wątpienia się cieszą, bo ich dzieci będą mieli lepsze warunki. Uważają natomiast, że zamknięta hala, w której nie trwały prace remontowe, mogła być wykorzystana pod treningi co ułatwiłoby życiem ich dzieciom chociażby przez ten miesiąc.

Treningi odbywają się zazwyczaj dwa razy w tygodniu w zależności od grupy, jak dodaje prezeska, młodzieżowe grupy codziennie.

- Tłumaczono nam, że prace remontowe miały zacząć się wcześniej, ale się nie zaczęły, a rozmrożenie lodowiska to kwestia kilku dni - dodaje.

Faktycznie, jak wyjaśnia nam Wojciech Stępka, kierownik lodowiska dla hokeistów w Krakowie, rozmrażanie obiektów tego typu może zająć kilka dni, ale do tego potrzeba specjalistycznego sprzętu, ludzi i zużycia dużej ilości energii.

- Jeśli zostaną do tego użyte tzw. rzeczy wspomagające, czyli nawiewy ciepłego powietrza, użycie maszyny do pielęgnacji lodu, wietrzenie obiektu, to da się to zrobić w krótszym czasie. Jeśli chodzi o samodzielne rozmrażanie, tak żeby to wszystko zeszło, to bezpiecznym terminem są dwa tygodnie, trzy też są realne, natomiast da się to zrobić szybciej, ale wymaga to nakładu pracy i także kosztów - wyjaśnia.

Przykładem jest Tauron Arena, która w cztery dni rozmroziła lodowisko, ale jak zaznacza nasz rozmówca, była to praca wielu osób z wykorzystaniem sprzętu i energii.

W Krynicy-Zdroju, a konkretnie pod dachem hali lodowej oraz na Górze Parkowej, ma zostać rozegranych kilka konkurencji III Igrzysk Europejskich, których głównym organizatorem jest Kraków. Sportowa rywalizacja w 24 dyscyplinach potrwa od 21 czerwca do 2 lipca 2023 r. Reprezentanci 50 krajów, m.in. zawodnicy judo, karate i muay thai, pojawią się także w sądeckim uzdrowisku. Kompleksowy remont rozpoczął się kilka dni temu. Wymieniony zostanie system wentylacji i przeciwpożarowy, obiekt zyska nowe poszycie dachowe, fotowoltaikę, telebimy. Wyremontowane zostaną szatnie oraz kotłownia.

Burmistrz liczył, że już w czerwcu uda się ogłosić przetarg na roboty, które muszą zakończyć się przed czerwcem przyszłego roku, to jednak się nie udało, a sam przetarg został ogłoszony i rozstrzygnięty dopiero w październiku. Według niego nie dało się zamknąć hali lodowej z końcem września ze względu na długi proces rozmrażania lodu.

- Na to potrzebowaliśmy trzy tygodnie, łącznie z wyschnięciem całego obiektu. Nie dało się zrobić tego w kilka godzin czy dni jak uważają niektórzy. Musieliśmy też obiekt przygotować pod remont - mówi "Gazecie Krakowskiej" Piotr Ryba.