Lachersi skrzyknęli się w czerwcu 2012 r. W styczniu pojawił się na facebooku ich profil. Już mają prawie tysiąc fanów. Przybywa ich z dnia na dzień.
Historia zaczęła się od pomysłu Tomka Jarosza i Maćka Niecia. Chcieli tradycyjne melodie lachowskie z charakterystycznym brzmieniem trąbki i klarnetu zaaranżować na nowo. Doprawić "pieprzem" perkusji, "solą" gitary elektrycznej, przystroić dźwiękami klawiszy.
Reaktywacja...
"Lachersi to inicjatywa reaktywowania muzyki, którą nasi przodkowie grali, śpiewali, która była w każdym domu, nucono ją pod nosem, która daje mnóstwo radości" - piszą o sobie.
Wokalista Tomek Jarosz mieszka w Kamionce Wielkiej. Gra w Orkiestrze Reprezentacyjnej Straży Granicznej. Ma żonę Ewę i trzy śliczne córy. Śpiewający klarnecista Sylwester Groń to mąż pięknej Justyny, pochodzi z Łososiny Dolnej. Muzyka ludowa jest jego pasją. Śpiewający trębacz Sławomir Bryniak, mąż Elżbiety, tato dwóch synów jest drużbą weselnym i wodzirejem.
Również grał w orkiestrze Podhalańczyków. Maciej Nieć mówi, że ma trzy miłości: żonę, gitarę basową i instrumenty klawiszowe. Jest pianistą i aranżerem Lachersów. Jego brat Kuba studiuje architekturę wnętrz i gra na gitarze. Pasją sądeczanina Pawła Steca jest gitara basowa, Grzegorza Strączka (górala z Łącka i kolejnego funkcjonariusza SG) - perkusja.
- Kapeli grającej lachowską muzykę w nowych aranżacjach jeszcze nie było. Przecieramy szlaki. Cieszy nas ta przygoda. Przygotowujemy materiał na płytę. Nagramy. Na pewno - obiecuje Maciej Nieć. Jeszcze w marcu Lachersi mogą sprawić Wam niespodziankę... bądźcie czujni!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?