Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łącko Blok dla Romów z Maszkowic? Wójt jest zaskoczony

Alicja Fałek
Marcin Sośniak (w środku) wysłuchuje problemów mieszkańców osady w Maszkowicach. - Możliwe, że powstanie tutaj dom wielorodzinny, który zapewni tym ludziom godne warunki życia - podkreśla
Marcin Sośniak (w środku) wysłuchuje problemów mieszkańców osady w Maszkowicach. - Możliwe, że powstanie tutaj dom wielorodzinny, który zapewni tym ludziom godne warunki życia - podkreśla Alicja Fałek
Wojewoda Małopolski powiadomił Rzecznika Praw Obywatelskich, że w osadzie zbudują blok. Jan Dziedzina: To musi być nieporozumienie. Decyzję musi przecież podjąć rada naszej gminy.

- Zapytaliśmy o plany wobec osady Romów w Maszkowicach wojewodę Małopolski. Od jego pełnomocnika do spraw mniejszości narodowych otrzymaliśmy wiadomość, którą traktujemy jako jaskółkę zmian. Zbudują blok dla Romów - powiedział Marcin Sośniak z rządowego Zespołu ds. Równego Traktowania. Wspólnie z Sylwią Spurek, zastępcą Rzecznika Praw Obywatelskich byli niedawno u Romów w Maszkowicach. Sprawdzili tam w jakich warunkach żyją Cyganie. Udali się także do urzędu gminy na spotkanie z wójtem Łącka.

Blok to plan wojewody

To właśnie od nich Jan Dziedzina dowiedział się, że na terenie jego gminy, w przysparzającej mu nieustannie problemów osadzie romskiej, ma powstać blok mieszkalny.

Ta informacja wyraźnie zaskoczyła wójta, który kwadrans wcześniej zapewnił nas, że na razie takich planów nie ma.

Skąd więc ta informacja? Damian Wojaczyk z biura prasowego wojewody Piotra Ćwika odpowiedział, że w istocie planowana jest w Maszkowicach budowa obiektów wielorodzinnych, ale wymaga przede wszystkim zgody rady gminy, szerszych konsultacji społecznych oraz zmian w Planie Zagospodarowania Przestrzennego.

Informacja, którą Rzecznik Praw Obywatelskich odczytał jako zapowiedź rychłego rozwiązania problemów mieszkaniowych maszkowickich Romów, jest tylko sygnałem odległych planów. Tymczasem Romowie z Maszkowic właśnie takiej inwestycji oczekują od gminy.

- To straszne w jakich my warunkach żyjemy. Bez łazienki, w nieocieplonych domach, bez ogrzewania - wylicza Robert Szczerba, wójt osady romskiej. - W Ochotnicy Górnej zbudowali taki blok. Mają tam ciepło i w każdym mieszkaniu łazienkę. Chcielibyśmy tak mieszkać.

Mateusz Becherowski, który reprezentuje Romów z Nowego Sącza, krytykuje wójta Łącka za opieszałość w rozwiązywaniu problemów osady w Maszkowicach.

- Brakuje konkretnych działań. Wójt reaguje tylko wtedy, gdy dojdzie do nieszczęścia - podkreśla Becherowski. - Tak było w grudniu zeszłego roku, kiedy w pożarze zginęło dziecko. Dla pogorzelców postawił kontener mieszkalny i koniec.

Wójt Łącka musi działać

Problemy Romów zauważa Rzecznik Praw Obywatelskich. Reprezentująca ten urząd Sylwia Spurek podkreśla, że mieszkańcy osady w gminie Łącko sami nie mogą zapewnić sobie lepszego życia.

- W programie rządowym są środki na poprawę ich warunków mieszkaniowych. Liczymy, że będą one bardziej efektywnie płynąć do Maszkowic - przygania wójtowi.

Marcin Sośniak dodaje, że Romowie są mieszkańcami gminy, więc ich problemy lokalowe powinny być rozwiązywane na jej terenie. Chyba, że któraś z rodzin zgodzi się na zmianę miejsca zamieszkania. To przytyk do działań miasta Limanowa czy prób gminy Łącko, by kupić mieszkania dla Romów w innej gminie.

- Najprawdopodobniej w Maszkowicach powstanie wielorodzinny dom, który zapewni mieszkańcom tej osady godne warunki życia. Bo to co w tej chwili widzimy, nie spełnia żadnych standardów - mówi Sośniak.

Wójt gminy Łącko zwraca jednak uwagę, że postawienie wielorodzinnego budynku na terenie osady nie będzie łatwe, bo niektóre samowole budowlane Romów stoją na działkach, które nie należą do gminy. No i nie wszystkie grunty pod osadą są budowlane. - Chcąc postawić blok, musielibyśmy wyburzyć część budynków zamieszkiwanych przez Romów - mówi Jan Dziedzina. - Tym ludziom trzeba zapewnić dach nad głową jeszcze zanim przeniosą się do bloku. A gmina nie ma wolnych lokali - zauważa i podkreśla, że nie ma jeszcze żadnej decyzji w sprawie budowy.

O tym, że może to być jedyne rozwiązanie problemu rozrastającej się osady mówi Stanisław Jurkowski, wójt gminy Ochotnica Dolna, który u siebie taki blok postawił w 2010 roku, na terenie osady w Ochotnicy Górnej.

- To jedno z naszych najlepszych przedsięwzięć - zapewnia Jurkowski. - Skończył się u nas problem samowoli budowlanych.

WIDEO: Giną pszczoły

TVP3

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto