FLESZ - Polskie mieszkania w ogonie Europy?
Zima to trudny czas dla zwierząt. Czworonogi, w podobnym stopniu jak ludzie narażone są na utratę ciepła. Ich funkcjonowanie przy minusowych temperaturach utrudnia też bezpośredni kontakt z lodowatym podłożem. Aby przetrwać mroźny dzień ich właściciele mają obowiązek zapewnić im budę, jeden ciepły posiłek i wodę, którą trzeba wymieniać często, bo zamarza.
Niestety wielu z nich nie troszczy się o swoich podopiecznych. Zwierzęta pozostawiane są na silnych mrozach w dziurawych budach, uwiązane na łańcuchu, który uniemożliwia im ogrzanie się podczas ruchu.
W takich warunkach w miejscowości Dobra znaleziono psa, któremu właścicielka nawet nie nadała imienia. Jego domem na mroźne dni była zbitka desek przez które wsypywał się śnieg. Nie miał też wody, a kiedy otrzymał od wolontariuszy fundacji karmę, zjadł ją tak szybko, że zaraz zwymiotował. Został odebrany i trafił do domu tymczasowego w Nowym Sączu.
-Tam gdzie jest biednie, ale jest szansa na poprawę warunków zwierząt staramy się pomagać. Jeśli właściciel zwierzaka chce z nami współpracować, zawsze oferujemy budę. Niestety w okolicach Limanowej mamy bardzo dużo interwencji, które kończą się często odebraniem zwierząt- mówi Beata Porębska z Fundacji Straż Obrony Praw Zwierząt, która na co dzień zajmuje się pomocą bezdomnym oraz krzywdzonym przez właścicieli zwierzętom
W ciagu ostatnich kilku dni wolontariusze tej samej fundacji odwiedzili również miejscowość Jodłownik. Tam próbowano ocalić suczkę, która całą dobę była przywiązana na zewnątrz łańcuchem, a jej jedynym schronieniem był stolik. Członkowie fundacji w asyście pracownic urzędu gminy musieli zmierzyć się z awanturującym się właścicielem. To była już kolejna nieudana próba odebrania mu psa.
-Urzędniczki próbowały przekonać mężczyznę, żeby oddał zwierzę, ale bez skutku. Krzycząc przekonywał, że pies mu jest potrzebny do pilnowani dobytku. W czasie poprzedniej interwencji Straży Obrony Praw Zwierząt, w której asystowałam szarpał psa. Chwycił go za kark i zawlókł piszczącego do pomieszczenia obok. Zwierzę bardzo bało się właściciela, który cały czas wrzeszczał- relacjonuje
Początkiem stycznia również w Jodłowniku działaczom fundacji udało się przerwać cierpienie zwierząt. Trzy suczki przebywały na zewnątrz, a jedna z nich miała guza wielkości jajka na podbrzuszu. Nie miały wody, a kojec pełen był starych odchodów, których nikt nie sprzątał. W tym przypadku udało się odebrać zwierzęta, a ich właściciel otrzymał zakaz ich posiadania.
-Czasem zdarza się, że ludzie mają dużo zwierząt, choć tak na prawdę nie mają ku temu warunków. Mieliśmy w ostatnim czasie taką interwencję w Rupniowie. Na bardzo zaniedbanej posesji znaleźliśmy pięć piesków. Jeden z nich musiał zostać natychmiast przekazany na leczenie, najchudszego z nich właścicielka wzięła do domu, a pozostałe dostały od nas budy i karmy. Dwie suczki zostały też wysterylizowane- mówi
Jak dodaje, zawsze pierwszym krokiem jest podjęcie próby pomocy w zorganizowaniu odpowiednich warunków dla zwierząt u ich właścicieli. Zdarzają się przypadki, że zwierzęta są zaniedbane, bo ich opiekuni nie mają za co ich utrzymać. Wtedy takim osobom udzielana jest pomoc. Jeśli natomiast odmawiają przyjęcia pomocy, zwierzęta są odbierane.
-Każdy musi zdawać sobie sprawę, że nie ma obowiązku posiadania zwierząt, ale jeśli już je ma, to musi im zapewnić minimum niezbędne do utrzymania zwierzaka w zdrowiu. Łańcuch powinien być długi, a w zimie pies musi mieć możliwość pobiegać. Podstawą jest też ocieplona buda na podwyższeniu oraz nie zamarznięta woda. Standardem jest też jeden ciepły posiłek. Nie wystarczy chleb rozmoczony z wodą. Tam, gdzie ludzie współpracują to pouczamy i podpisujemy zobowiązania. Gdzie jest bieda to pomagamy. Jeśli natomiast nie ma woli współpracy wzywamy organy ścigania i składamy zawiadomienia- informuje Porębska
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
- Mistrzowie parkowania w akcji, czyli Sądeckie Święte Krowy
- Najwięksi pracodawcy na Sądecczyźnie. Te firmy zna cała Polska
- Budynek "A" Wyższej Szkoły Biznesu przekształcają w blok z tanimi mieszkaniami
- Aktualne oferty pracy w Nowym Sączu i w regionie. Kogo szukają pracodawcy?
- Co zarejestrowały kamery Google Street View w sądeckich parkach?
Pobierz
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?