Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Martynka stopami robiła różaniec dla papieża na ŚDM

Katarzyna Gajdosz
UMWM w Krakowie
Sześcioletnia Martynka Gruca z Kąclowej wraz z innymi niepełnosprawnymi dziećmi wykonała dla papieża Franciszka różaniec z ciasta chlebowego.

- Bardzo bym chciała, aby ten różaniec spodobał się papieżowi - mówi Martynka w filmie dokumentującym proces tworzenia niezwykłego prezentu dla Ojca Świętego na Światowe Dni Młodzieży. Wręczy go papieżowi marszałek Małopolski Jacek Krupa. Martynka będzie mu towarzyszyć, może wtedy zapytać papieża Franciszka, czy podoba mu się niespodzianka, jaką przygotowała wraz z innymi niepełnosprawnymi dziećmi. Jutro mają umówione spotkanie z Franciszkiem w Łagiewnikach.

- Jesteśmy bardzo podekscytowane - mówi Gabriela Gruca, mama Martynki.

Przyznaje, że to dla niej ogromny zaszczyt, że będzie mogła spotkać się z papieżem.

- A to wszystko dzięki mojej utalentowanej córeczce i naszemu przyjacielowi malarzowi z Klęczan Stanisławowi Kmiecikowi, który zaprosił Martynkę do projektu - dodaje pani Gabriela.

Martynka Gruca urodziła się z poważną wadą budowy rąk zwaną fokomelią. Jej rączki są znacznie krótsze, niż powinny być. Brakuje w nich niektórych kości, a w dłoniach - paluszków. Dziewczynce trudno nimi wykonywać jakiekolwiek czynności, ale perfekcyjnie nauczyła się władać stopami. Podpatrywała jak to robi Stanisław Kmiecik. Artysta, który nie ma rąk i maluje stopami, czuwał nad pracą przy tworzeniu prezentu dla papieża.

Martynka stopami formowała pojedyncze koraliki różańca. Następnie umieszczone na drucikach zamaczała w pojemnikach z czerwoną farbą (kolor nawiązuje do małopolskiego korala) i zawieszała do wyschnięcia. Później, wykonane przez sześciolatkę i inne dzieci, koraliki zostały nawleczone na sznurek, tworząc gotowe dzieło. Prezent zapakowano do specjalnej walizeczki, wykonanej z drewna świerkowego przez stolarza i filozofa Tomasza Pileckiego.

- Jestem wdzięczna losowi, że w odpowiednim czasie zjawił się w naszym życiu Stanisław Kmiecik, który jest przewodnikiem dla mojej córki. Daje jej poczucie pewności, że nawet nie mając wykształconych rączek, może robić wielkie rzeczy - opowiada mama Martynki.

Dziewczynka podobnie jak artysta z Klęczan uwielbia malować, a nawet już wiąże z tym swoją przyszłość. Na razie czeka na rozstrzygnięcie ogólnopolskiego Biennale Twórczości Osób Niepełnosprawnych. Jej praca wykonana na papierze ściernym znalazła się w gronie 80, które będą oceniane w drugim etapie konkursu. Na biennale wpłynęło prawie tysiąc prac z całej Polski.

- Dla nas słowo niepełnosprawność nie istnieje. Martynka często mi powtarza: Mamo, moje rączki są dobre - opowiada Gabriela Gruca.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto