Maszkowice. Jak przyciągnąć turystów na Górę Zyndrama. Władze gminy planują rozpisać konkurs [ZDJĘCIA]

Wójt Jan Dziedzina nie ukrywa, że samorząd chciałby wykorzystać unikalne w skali środkowoeuropejskiej znalezisko do promocji turystycznej gminy Łącko.

- Widzimy w tym miejscu wielki potencjał, niestety w takim jak obecny kształcie, "polskie Mykeny" raczej nie przyciągną bardziej masowego odbiorcy - mówi.

Dlatego samorząd zamierza ogłosić konkurs na zagospodarowanie ruin osady, zaś jednym z pomysłów jest chociażby niewielka rekonstrukcja starożytnej osady.

- Oczywiście nie chodzi nam tutaj o zbudowanie drugiego Biskupina, ale o przybliżenie mieszkańcom i turystom realiów życia w tych odległych czasach - wyjaśnia.

Dziedzina chciałby, aby uczestnicy przyszłego konkursu zaprezentowali nie tylko sam projekt, ale byli także gotowi przygotować jego dokumentację. Zaznacza jednak, że taka inwestycja wymagać będzie dofinansowania ze środków zewnętrznych.

Na razie gminie udało się pozyskać pieniądze na poszerzenie drogi prowadzącej na Górę Zyndrama oraz przygotowanie miejsc parkingowych dla turystów. Fundusze te pochodzą z rządowego wsparcia dla gmin górskich i zostaną również przeznaczone na dokończenie budowy Centrum Kultury i Edukacji Muzycznej w Łącku.

- Chcielibyśmy, aby jedna z sal wystawienniczych była poświęcona naszej słynnej osadzie - mówi wójt i dodaje, że w sali kinowej można będzie wyświetlać materiał filmowy poświęcony stanowisku archeologicznemu w Maszkowicach.

Liczy również, że "polskie Mykeny" będą stanowić ważną część szerszego projektu turystycznego, który łączyć będzie kilka sąsiednich gmin.

- Chodzi nam o zaproszenie turysty do podróży śladami przeszłości ziemi sądeckiej - wyjaśnia Jan Dziedzina.

Podkreśla również, że sąsiednie samorządy są zainteresowane wspólną promocją historycznych atrakcji Sądecczyzny.

Podróż do epoki wczesnego brązu

Pierwsze prace wykopaliskowe prowadzone były na Górze Zyndrama w latach 60 -tych ubiegłego wieku. W 2009 roku wznowiono badania archeologiczne, zaś kierował nimi prof. Marcin Przybyła z Instytutu Archeologii UJ.

- W Maszkowicach mamy do czynienia z ufortyfikowaną osadą, której unikatową cechę stanowiły wzniesione z kamienia fortyfikacje w technice zupełnie nietypowej dla obszarów Europy Środkowej w tym okresie prehistorii - tłumaczy.

Nie wiadomo dokładnie kim byli osadnicy, którzy wznieśli ok 1700 roku p.n.e. grodzisko na Górze Zyndrama, ale reprezentowali kulturę całkowicie obcą innym kulturom archeologicznym z obszaru Małopolski.

- Przybysze prawdopodobnie pochodzili z terenów położonych na południe od Karpat, w tym terytorium dzisiejszych Węgier a nawet obszarów położonych na Adriatykiem. Trudno natomiast mówić o ich pochodzeniu etnicznym, choć przypuszcza się, że osadnicy posługiwali się językiem z rodziny języków indoeuropejskich - wyjaśnia krakowski archeolog.

Stanowisko archeologiczne na Górze Zyndrama oferuje zwiedzającym znakomicie zachowany mur kamienny wraz z bramą, pozostałości chat, pieca ceramicznego, chodnik kamienny oraz wiele artefaktów takich jak ceramika, wyroby z brązu i bursztynu oraz inne przedmioty i pozostałości po życiu mieszkańców maszkowickiej warowni.

Starożytne artefakty trafiły do Krakowa, ale po wybudowaniu Centrum Kultury i Edukacji Muzycznej mogą powrócić do Łącka, pod warunkiem, że będą przechowywane i prezentowane we właściwy sposób.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.