Jeszcze w poniedziałek na działce państwa Tuczyńskich w Nawojowej stały jedynie fundamenty pod ich nowy dom. Nie było ich stać na kontynuowanie budowy. We wtorek pojawili się murarze ze sprzętem i zaczęli pracę. W betoniarce kręci się zaprawa, a mury pną się do góry.
- Serce się raduje na ten widok. Tym bardziej, że nasz dom powstaje teraz dzięki dobrym ludziom, którzy zechcieli nam pomóc - mówi Agnieszka Tuczyńska.
To zasługa dwóch Łukaszów - Koczenasza i Ziemnika z Fundacji Renovo. Postanowili dokończyć budowę domu dla rodziny, która każdy grosz przeznacza na leczenie i rehabilitację ośmioletniego Kuby, cierpiącego na raka mózgu.
- Jednak powodzenie budowy zależy nie tylko od nas, ale przede wszystkim od sądeczan - podkreśla Łukasz Koczenasz. - Potrzebujemy rąk do pracy, materiałów i pieniędzy.
Najważniejszy jest Kuba
Ośmioletni Kubuś każdego dnia nawet po kilka razy odwiedza budowę, choć po przebytej niedawno chemioterapii nie czuje się najlepiej.
- Gdy zobaczyłem panów murarzy, to zrobiłem się bardzo wesolutki - mówi chłopczyk. - Tylko coś wolno pracują, bo ja już bym chciał mieszkać w nowym domu - uśmiecha się malec.
Chwilę radości przerywa ból. Z twarzy Kubusia znika uśmiech. Pojawia się grymas. Zaczyna drapać się po całym ciele. Przez łzy mówi: „Swędzi. Ja tego nie wytrzymam”.
- To skutki uboczne leczenia. Ciężko patrzeć na cierpienie dziecka, tym bardziej, że nie można go złagodzić - mówi Agnieszka, mama Kuby. - Może łatwiej by było, gdyby chemioterapia dawała efekty. Niestety od kilku miesięcy stoimy w miejscu - dodaje.
Guz mózgu dał o sobie znać w październiku ubiegłego roku. Chłopczyk miał wtedy objawy typowe dla grypy żołądkowej. Gdy stan Kuby się pogorszył, lekarze zaczęli szukać przyczyny. Diagnoza: nowotwór.
Od tego czasu ośmiolatek przeszedł już kilka operacji, ale lekarze nie byli w stanie usunąć całego guza bez naruszenia układu krążenia. Zostały więc leki i chemioterapia.
- Niedawno u Kubusia pojawiła się padaczka. To efekt walki z guzem - mówi pani Agnieszka. - Codziennie ma kilkanaście ataków. Ale, choć jest ciężko, nie poddajemy się. Wierzymy, że syn pokona chorobę.
Mama dodaje, że siłę czerpie nie tylko z postawy synka, który mówi jej ciągle, że jest dzielnym zuchem i będzie zdrowy. Otuchy dodają jej rodzina, sąsiedzi, przyjaciele, ale też zupełnie obcy ludzie, poruszeni losem jej rodziny.
- Nie spodziewałam się, że tak wiele osób będzie chciało nam pomóc zbudować wymarzony dom - przyznaje pani Agnieszka. - Niektórych poznałam na charytatywnym biegu dla Kuby. O istnieniu innych nawet nie wiem. Ale wszystkim dziękuję za okazane wsparcie.
Mama Kuby dodaje, że gdyby nie Fundacja Renovo, pewnie jeszcze przez lata nie byliby z mężem w stanie dokończyć budowy. Wszystkie swoje oszczędności wydali na leczenie i rehabilitację Kubusia. Z 3,5 tys. zł miesięcznie sześcioosobowej rodzinie trudno cokolwiek odłożyć.
Będzie pokój dla każdego
Tuczyńscy mieszkają w rodzinnym domu pana Witolda, taty Kuby. Zajmują tam dwa pokoje, w których ledwo się mieszczą. Nic więc dziwnego, że po zdrowiu synka, największym marzeniem rodziny jest własny dom.
Łukasz Koczenasz, prezes Fundacji Renovo mówi, że o marzeniu chorego Kuby usłyszał od członków Stowarzyszenia Nawojowska Grupa Wsparcia. To oni poprosili o pomoc.
- Nie trzeba nas było przekonywać. Postanowiliśmy, że po raz drugi w historii Fundacji podejmiemy się budowy domu praktycznie od podstaw. Byliśmy przekonani, że nasi stali darczyńcy i firmy, które nieodpłatnie wykonują prace nam pomogą - mówi Koczenasz.
Nie mylili się. Znaleźli się chętni, którzy rozpoczęli murowanie. Jednak trwa sezon budowlany, pracujący po godzinach charytatywnie murarze nie są w stanie wykonać całości prac.
- Dlatego apelujemy o pomoc. W tym roku chcielibyśmy osiągnąć stan surowy zamknięty - dodaje Łukasz Ziemnik. - Potrzebujemy też materiałów: drewna na dach, blachy, okien, drzwi i grzejników.
Pomóżcie lub wpłacajcie
Nowy dom Tuczyńskich według planów ma mieć dwie kondygnacje. Na dole znajdzie się kotłownia, kuchnia z jadalnią, łazienka i salon, który wieczorem będzie zamieniał się w sypialnię rodziców Kubusia. Na górze jest miejsce na drugą łazienkę i cztery pokoje.
W każdym zamieszka jedno z czwórki rodzeństwa, czyli 14-letnia Karolina, 8-letni bliźniacy Kuba i Izabela oraz 9-letni Maciej.
Osoby, które chciałyby pomóc przy budowie, albo przekazać materiały budowlane mogą kontaktować się z Fundacją Renovo, dzwoniąc na numery: 502 234 299 lub 572 165 794. Można też wpłacać pieniądze na numer bankowy: 47 88110006 0000 0049 4670 0001 z dopiskiem „Dom dla Kuby”.
WIDEO: Chory na raka chłopiec z Olkusza spełnił marzenie - na jeden dzień został policjantem
Źródło: TVN24, x-news
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?