Nie ma zgody nadzoru budowlanego na ruch po uszkodzonej przez osuwisko DK 28 w Kasinie Wielkiej. GDDKiA zleci badania geologiczne

Od 31 maja z ruchu wyłączony jest prawie 17-kilometrowy odcinek DK 28 między Dobrą a Kasiną Wielką w powiecie limanowskim. Wszystko przez zauważone liczne pęknięcia asfaltu i terenu wzdłuż drogi. Jej zarządca, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie, od razu zlecił wstępne badania terenu i pozyskał ekspertyzę techniczną dotyczącą osuwiska. Na jej podstawie wystąpił do Małopolskiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie z prośbą o wprowadzenie ruchu wahadłowego przez teren osuwiska.

- Autorzy opinii widzieli taką możliwość ale jedynie dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do trzech i pół tony oraz pod pewnymi warunkami. Chodziło na przykład o odpowiednie zabezpieczenie drogi przed deszczem – przypomina Kacper Michna, specjalista do spraw komunikacji społecznej krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Małopolski Inspektor Nadzoru Budowlanego nie zgodził się jednak na takie rozwiązanie. Po analizie wstępnej opinii geotechnicznej uznał, że osuwisko w każdej chwili może się uaktywnić.

- W zasięgu osuwiska są trzy budynki mieszkalne a drgania spowodowane nawet małym ruchem samochodów mogą spowodować dalsze ruchy osuwiskowe - informuje Andrzej Macałka. - Z opinii geotechnika wynika, że należałoby wtedy monitorować to na bieżąco. W przypadku pojawienia się nowych pęknięć należałoby ponownie zamknąć drogę.

Zdaniem nadzoru budowlanego, żeby móc wydać zgodę na choćby częściowe użytkowanie drogi konieczne jest wykonanie dokładniejszej ekspertyzy. Pierwsza opierała się na odwiertach wykonanych na głębokości 5 oraz 7,5 metra. Przygotowując kolejną należałoby wykonać odwierty na głębokości od 15 do 20 metrów.

- Wiemy o negatywnej decyzji ale nie trzymaliśmy jej jeszcze na piśmie, więc nie mogę się odnieść do powodów, przez które jest ona taka, a nie inna - zaznacza Kacper Michna z GDDKiA. - Zaznaczę jednak, że nie czekając na decyzję nadzoru budowlanego zaczęliśmy przygotowania do przetargu na wykonanie kompleksowych badań geotechnicznych osuwiska. Niestety sam proces badania potrwa kilka miesięcy.

Dopiero po otrzymaniu wyniku badań będzie można określić rozwiązania, które będzie można wykonać, żeby ustabilizować osuwisko.

- Jest kilka możliwych scenariuszy, jak palisady, drenaż, czy sączki. Każde to inny czas wykonania i koszty. Póki co trudno określić ile będzie kosztować przywrócenie przejezdności tego odcinka drogi – podkreśla Michna. - Będziemy musieli znaleźć też na to zadanie dodatkowe środki. Mieszkańców Limanowszczyzny chcę jednak uspokoić, że nagłe wystąpienie osuwiska i konieczność naprawy drogi nie zagraża realizacji innych naszych inwestycji, jak choćby budowy obwodnicy Limanowej.

Informacja o tym, że DK 28 w Kasinie Wielkiej nie zostanie choć częściowo przywrócona dla ruchu samochodowego, została przyjęta przez wójta gminy Dobra z niezadowoleniem.

- Mieszkańcy są wyrozumiali ale ich wyrozumiałość ma też swoje granice. Nie ukrywam, że jestem zawiedziony i myślę, że tak samo zareagują mieszkańcy zwłaszcza miejscowości przez które prowadzi objazd – mówi Benedykt Węgrzyn, wójt gminy Dobra.

GDDKiA w Krakowie objazd zamkniętego odcinka wyznaczyła przez Kasinę Dolną, Wolę Skrzydlańską, Skrzydlną, Porąbkę i Dobrą. Większość tej trasy to wąskie jezdnie bez chodnika, a miejscami nawet pobocza.

- Gdy mijają się dwa duże samochody piesi mają problem. Niemal każdego dnia odbieram telefony ze skargami i pytaniami kiedy przywrócony zostanie ruch na drodze krajowej – dodaje wójt Dobrej. - Obawiam się, że jeśli taka sytuacja będzie trwać dłużej, to mogą swoje niezadowolenie pokazać w inny sposób.

Trwa budowa stadionu Sandecji. Zraszanie murawy, nowe krzesełka