Czytaj także: Śmierć w pubie. Przyczyna zgonu 20-latki i 29-latka nadal niepewna
Do Prokuratury Rejonowej wpłynęła w piątek opinia biegłego z zakresu kominiarstwa. Ustalił on, że przez całą noc w lokalu palono w kominku, Gdy pub zamknięto, włączono piecyk gazowy w łazience. To tam następnego dnia rano znaleziono ciała 29-letniego barmana i jego 20-letniej przyjaciółki.
Drzwi i okna w lokalu były szczelnie zamknięte, a pub prawdopodobnie nie został przewietrzony po wyjściu ostatniego klienta i wygaszeniu ognia. Gdy włączono piec gazowy, doszło do cofnięcia śmiertelnie niebezpiecznego czadu, który spowodował zatrucie dwóch osób.
Prokurator Ewa Matys-Cygan prowadząca śledztwo w sprawie zaczadzenia w sądeckim pubie nie zdradza szczegółów prowadzonych czynności. Na razie pewnie jest jedynie, że przyczyną śmierci 20-latki było zatrucie tlenkiem węgla. Czad zabił też barmana, choć biegli przypuszczają, że do jego śmierci mogły się też przyczynić inne czynniki, ponieważ na jego głowie wystąpiło nietypowe zasinienie. Jego genezę wyjaśni dodatkowe badanie toksykologiczne zlecone przez śledczych.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?